wtorek, 19 maja 2015

PEHowy dzień dla włosów

Informuję wszem i wobec- odzyskałam głos :) Nawet nie wiecie jakie to cudowne uczucie móc normalnie mówić, a każdy moją mowę rozumie :D Choć ostatnio jestem niezwykle zabiegana i nie wiem w co ręce włożyć- nie zapomniałam o włosach i ich dopieszczeniu. Dziś nie miałam zupełnie pomysłu na to, co zrobić dla włosów. Przypomniało mi się, że mam szamponetkę Marion i może uda mi się odświeżyć kolor. Niestety, nie udało się, kolor tylko minimalnie się ochłodził, a włosy lekko się przesuszyły. Odrostu nic nie chwyciło, jednak niedługo czeka mnie farbowanie. W zakresie pielęgnacji zainspirowałam się Waszymi pomysłami na połączenie trzech składników w jedną miksturę- protein, emolientów i humektantów. Jeśli jesteście ciekawe co mi z tego wyszło, zapraszam :)



Bazą do mojej mieszanki była odżywka zawierająca proteiny- Biały Jeleń. Z racji tego, że jest hipoalergiczna, nałożyłam ją również na skalp. Do mieszanki dodałam porcję żelu aloesowego oraz kilka kropel oleju ze słodkich migdałów. Całość nałożyłam na włosy na około 30 minut, trzymałam pod przykryciem, następnie wysuszyłam chłodnym nawiewem.



Z efektów jestem zadowolona. Mieszanka PEH wcale nie okazała się pechowa dla moich włosów. Nie zareagowały niesfornością, czy strączkowaniem, czego się obawiałam. Były miękkie i gładkie, choć dało się odczuć delikatne przesuszenie spowodowane szamponem koloryzującym. Mam nadzieję, że niedługo się zregenerują i będzie lepiej :) Na zdjęciach są nieco pomichrane, za co obwiniam wiatr, który towarzyszył fotografowaniu. Zapewne częściej skorzystam z takiej mieszanki, która dostarcza włosom wszystkich niezbędnych składników, zachowując przy tym równowagę PEH.

31 komentarzy:

  1. pechowy piszę się przez "CH"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? No patrz, nie wiedziałam. Muszę kupić słownik i sie dokształcić. A Tobie proponuję zapoznać się z treścią wpisu to zrozumiesz dlaczego napisałam PEHowy i pechowy ;*

      Usuń
    2. Najodważniejsi zawsze z anonima :D

      Usuń
    3. Pouczają kogoś, a sami nie potrafią czytać ze zrozumieniem ;D

      Usuń
    4. O nieee, załamałam się hihi :)

      Usuń
  2. A straciłaś głos ostatnio? Ja tak samo! Masakra! Najgorzej było, kiedy do mnie dzwoniono w sprawach służbowych... ;/

    Włosy masz ładne. Nie wyglądają na "pomichrane". :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takich sprawach było najgorzej. Jak na złość dzwonił do mnie kurier, który chyba mało co zrozumiał z naszej rozmowy. Mam nadzieję, że Ci przeszło. U mnie bez antybiotyku się nie obyło. Domowe sposoby i tabletki na gardło nie pomogły.

      Usuń
  3. Nie słyszałam nigdy wcześniej o tej mieszance :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześlicznie wyglądają, jak zawsze! :) Ależ mam ochotę na tę odżywkę, muszę ją gdzieś dorwać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też bardzo fajnie sprawdza się połączenie humektanty-proteiny-emolienty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz piękny kolor włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. CHCIAŁABYM CAŁY TEN ZESTWIK
    Jeśli chcesz oderwać się od szarej rzeczywistości dnia codziennego zapraszam na mój najnowszy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześlicznie wyglądają Twoje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przygarnelabym wszystkie 3 produkty ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny masz kolor włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie też było PEH-owo ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ładnie się prezentują, fajnie wygładzone ;) sama ostatnio zrobiłam sobie PEHową sobote i wcale pechowno nie wyszła :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam jeszcze tych produktów :)
    Super wyglądają! :3

    OdpowiedzUsuń
  14. Zawsze wszystko ze sobą mieszam ale nie wpadłam na to, żeby dobrać to w PEH :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ooo, dobry sposób dla średnioporowców!

    OdpowiedzUsuń
  16. takiej mieszanki jeszcze nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też używam właśnie oleju ze słodkich migdałów;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kusi mnie ta odżywka Białego Jelenia ale u mnie jej nigdzie nie widziałam... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam ją ostatnio w Lewiatanie :) Może gdzieś Ci się uda ją dorwać :)

      Usuń
  19. Piękne masz te włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękny efekt i przepiekny blond !!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Oo a ten żel aloesowy jest z apteki czy w drogerii mozna złapać? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tylko w aptece. Ja zamowilam na doz.pl :)

      Usuń
  22. Nie słyszałam jeszcze o takim połączeniu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, każdy z nich daje motywację do dalszego pisania .
Na każdy staram się odpowiadać pod bieżącym postem.
Staram się odwiedzać blogi wszystkich Komentujących i obserwuję, jeśli spodoba mi się ich tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)