sobota, 27 grudnia 2014

Ulubieńcy grudnia

Witajcie Kochane po świątecznej przerwie :) Pojadłyście? Prezenty dostałyście? Odpoczęłyście? Mam nadzieję, że spędziłyście Święta w miłej rodzinnej atmosferze i wszystko u Was w porządku. Z racji, iż grudzień dobiega końca, przedstawię Wam dziś kosmetyki, które zachwyciły mnie w tym miesiącu. Planuję również post z ulubieńcami całego roku ;)



Dziś mowa o wspaniałej szóstce, którą używałam z ogromną przyjemnością i zapewne wrócę do nich nie raz. Pierwszym kosmetykiem, który darzę ogromną miłością jest masło do ciała Balea o zapachu kokosa. Pachnie i działa magicznie. Zapach jest niezwykle naturalny i delikatny, przypomina budyń kokosowy. Działanie również niczego sobie. Świetnie nawilża skórę, zapach długo na niej się utrzymuje. W zakresie pielęgnacji twarzy w ostatnim czasie wybawił mnie Alantan Dermoline, który ukoił podrażnienia i przesuszoną skórę. Nie spodziewałam się cudów za 7 zł, ale zostałam bardzo mile zaskoczona. O tym kremie pisałam Wam tutaj. Pozostając przy twarzy, w tym miesiącu chętnie używałam maseczki odświeżającej Babuszki Agafii- pisałam Wam o nich w tym poście więc nie będę się powtarzać. Cud miód i orzeszki :) Bardzo polubiłam się z pomadką Celii w odcieniu 602, planuję o niej osobny post więc tam przedstawię Wam ją bliżej. Wśród włosowych ulubieńców znalazła się maska Gloria, która okazała się bezcennym skarbem za całe 5 zł, na moich włosach działa cuda. Wreszcie zaczęłam używać sprayu Nivea Long Repair, który dość długo czekał na swoją kolej. Uważam go za godnego następcę odżywek Gliss Kur, co nie znaczy, że do odżywek tych nie wrócę :) Świetnie radzi sobie z rozczesywaniem splątanych kudełków i o to mi przede wszystkim chodziło :)


Jakie kosmetyki stały się Waszymi perełkami w tym miesiącu?
Czekam na Wasze posty :)


Zapraszam Was również na rozdanie

(klikajcie na obrazek)



23 komentarze:

  1. Z Twoich ulubieńców żadnego nie znam. Ja w ostatnim czasie bardzo polubiłam masełko do ust Toffii z Biedronki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Alantan Dermoline napewno kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dłuższego czasu planuję zakup pomadki celii, ale nigdzie nie mogę jej spotkać :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam żadnego z Twoich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podzielam sympatie do maski Glaria :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o Alanatnie słyszałam, ale mam inną wersję jego chyba..

    OdpowiedzUsuń
  7. Alantan krem lekki uwielbiam, to mój ogromny ulubieniec pod makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie Gloria się nie sprawdziła, natomiast alantan idealnie :)
    Ja też planuje wstawić post z ulubieńcami roku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też lubię Glorię, a rosyjskie maski są super:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam jeszcze żadnego z tych produktów! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Chce kupić tę maskę Gloria, ale nigdzie jej nie widziałam :c może kiedyś się uda :P

    OdpowiedzUsuń
  12. żaden z Twoich grudniowych ulubieńców nie jest mi znany

    OdpowiedzUsuń
  13. Kokosowe masło z chęcią bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  14. nic z tych ulubieńców nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kokosowe masło Balea bym chciała przetestować kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię odżywkę nivea ale w sprayu jeszcze nie testowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. dla maska Gloria trochę jest za lekka ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Alantan lubię bardzo i gloria też sprawdzała się ok :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie bym użyła maseczki odświeżającej Babuszki Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam tych kosmetyków, mnie w tym miesiącu zachwyciła maska Kallos Latte :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Do glorii musze wrócić bo zużywałam ją namiętnie w okresie kwietnia-lipca :D
    A w tym miesiącu to hmm, ciężko powiedzieć :) Chyba maska z Ziaji która już mi się kończy :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, każdy z nich daje motywację do dalszego pisania .
Na każdy staram się odpowiadać pod bieżącym postem.
Staram się odwiedzać blogi wszystkich Komentujących i obserwuję, jeśli spodoba mi się ich tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)