Cześć :) Dzisiejszy post jest odpowiedzią na nominację od Agi . W pierwszej chwili pomyślałam- szybko się napisze, fajny temat. Lecz zabierając się do tworzenia wypocin, napotkałam niemałe problemy ze sprecyzowaniem niektórych odpowiedzi. Mam jednak nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.
1. Jaka gwiazda ma według Ciebie najpiękniejszą fryzurę?
Właśnie to pytanie sprawiło mi najwięcej trudności. Nigdy nie myślałam o włosach w takiej kategorii. Wiele gwiazd ma piękne włosy, ale po przeglądaniu niektórych blogów stwierdzam jednoznacznie, że włosy wielu z Was biją na łeb i szyję włosy celebrytek. Dlatego w tymże miejscu nie jestem w stanie odpowiedzi sprecyzować. Niemniej jednak, ogromnie podobają mi się włosy z poniższego zdjęcia znalezionego w sieci. I je uznaję za ideał włosowy. Ze względu na kolor oraz długość. I fale <3
2. Jaki jest Twój cel pielęgnacji włosów?
Moim głównym celem w obecnej pielęgnacji włosów jest przede wszystkim zapuszczenie długich i zdrowych włosów. Wyznaczyłam sobie cel- po długich i skomplikowanych obliczeniach, moim marzeniem są włosy długości ok. 80 cm. Czyli brakuje mi jeszcze jakichś 15 cm. Cyfry cyframi, ale niestety moje włosy nigdy nie będą w pełni zdrowe przez fakt poddawania ich farbowaniu. Wychodzę z założenia, że mój kolor bardzo mi się podoba i włosy są dla mnie, a nie ja dla włosów. Dlatego mogę zrezygnować z wielu rzeczy, ale z farbowania nie. Staram się zatem dostarczać moim włosom takich kosmetyków i składników, aby zrekompensować im cierpienia i katusze.
3. Jaka jest najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłaś swoim włosom?
Pisałam o tym w poście na temat moich włosowych metamorfoz. Najgorszy grzech, jaki popełniłam, to nałożenie rozjaśniacza na rudość, a na drugi dzień skatowanie ich farbą. Wciąż się dziwię, że wciąż je mam i są we względnej kondycji. Zaznaczam od razu, iż byłam świadoma tego co robię i jakiego ryzyka się podejmuję. Wiem, że wyrządziłam im ogromną krzywdę, ale jestem im wdzięczna, że jakoś to przetrwały :D Bo wreszcie mogę cieszyć się z wymarzonego koloru.
4. Jaka jest Twoja ulubiona forma pielęgnacji włosów?
Ciężko, ciężko... Lubię dbać o włosy i robię to z ogromną przyjemnością. Jednak nie potrafię zdecydować się na jeden konkretny zabieg. Bardzo polubiłam zabiegi (a raczej efekty, jakie po nich uzyskuję) takie jak olejowanie, nakładanie masek oraz mieszanek. Choć chemikiem nie jestem, lubię łączyć różne składniki, a jeszcze bardziej lubią to moje włosy. Do olejowania nie mogłam się długo przekonać, żałuję teraz, że zrobiłam to tak późno. Bo jest to niezwykle odżywiający zabieg, który moje włosy wręcz kochają.
5. Dokończ zdanie. Moje włosy byłyby idealne, gdyby...
... wyglądały tak. Z wyjątkiem koloru, wolę jednak mój jasny blond. Dziewczyna ze zdjęcia ma naturalny kolor, którego ja nie osiągnę farbami i nawet nie próbuję. Do takiej długości dążę. Więc trzymajcie kciuki za wytrwałość :)
6. Maska czy odżywka?
Zależy. Od czasu, jakim dysponuję. W dni, gdy mam go więcej, mogłabym nakładać maskę po każdym myciu. Częściej jednak używam odżywek ze względu na ich krótki czas trzymania. Wychodzę z założenia, że każda maska może być odżywką, ale nie każda odżywka maską, dlatego wybieram maskę :)
7. Od kiedy i dlaczego zajęłaś się bardziej profesjonalną pielęgnacją włosów?
W łazience od zawsze miałam odżywki, lepsze, gorsze, nie przywiązywałam wagi do tego, co kupuję. Świadomie dbam o włosy mniej więcej od roku. Wtedy przyszedł w moim życiu wielki boom na kupowanie odżywek, masek, olejków etc. Z każdym miesiącem podchodzę do zakupów bardziej świadomie i wciąż uczę się nowych rzeczy. Żałuję, że nie mam zdjęcia z okresu przed włosomaniactwem. Na chwilę obecną moje włosy wyglądają tak (końcówek nie dosuszyłam, dlatego tak wyglądają).
8. Gdybyś na jeden dzień mogła mieć wymarzone włosy, jakby one wyglądały?
W tym pytaniu myślę o fryzurze ślubnej, którą już sobie wybrałam :D Choć nie obraziłabym się, gdyby tak wyglądały codziennie. Niestety, moje włosy są proste jak druty i niezwykle oporne na stylizację więc mogę tylko pomarzyć o takim efekcie.
9. Jaki jest Twój ulubiony kosmetyk do włosów?
Ciężki wybór... Nawet nie wiecie jak ciężki. Nie jestem w stanie jednoznacznie wybrać ulubionego więc podzielę na kategorie. Szampon- Babydream. Odżywka- Garnier Oleo Repair. Maska: Kallos Banana Odżywka w sprayu: Gliss Kur z jedwabiem.
10. Czego nigdy nie odważyłabyś się zrobić swoim włosom?
Nigdy nie ufarbowałabym włosów na czarny kolor. Podoba mi się ten kolor, ale siebie w nim nie widzę. Mam zbyt jasną karnację na takie eksperymenty. Poza tym uważam, że czarny kolor pasuje niewielkiej grupie osób oraz osobom, u których czerń jest kolorem naturalnym. Ja ani do pierwszej, ani do drugiej grupy się nie zaliczam więc czerni na moich blondaskach mówię STANOWCZE NIE.
11. Dokończ zdanie: mój ulubiony blog o świadomej pielęgnacji włosów to...
Jeżeli macie ochotę wziąć udział w zabawie- serdecznie wszystkich do tego zapraszam :)
Pierwsze zdjęcie to również mój włosowy ideał !! Piękny blond :))
OdpowiedzUsuńWymarzony :)
UsuńCieszę się, że chciałaś wziąć udział w zabawie! :) Twoje włoski już wyglądają bardzo ładnie, za niedługo osiągną Twoją upragnioną długość! :* :) Co do czerni - ja też w życiu bym sobie tego nie zrobiła, wyglądałabym jak Snape xD
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę czasu brakuje, abym tą długość osiągnęła :(
UsuńWeszłam po zobaczeniu na miniaturce pierwszego zdjęcia. Myślałam, że to Twoje włosy, piękne :)
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała mieć takie włosy *_*
UsuńRozjaśniacz to również mój grzech włosowy :)
OdpowiedzUsuńteż chciałabym takie włosy jak te ze zdjęcia Twoich wymarzonych :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czytało :)
OdpowiedzUsuńZ czarnym kolorem mam dokładnie tak samo ! :) nigdy :)
Ojej mi także bardzo się podobają takie włosy jak na pierwszy zdjęciu! I również nigdy bym się nie pofarbowała na czarno. Zresztą moja mama mówi, że w ciemnych włosach wyglądam jak jędza :P
OdpowiedzUsuńAnwen , Blond Hair Care to i moje guru, 3 osoba to Alina ;)
OdpowiedzUsuńMiło się czytało, a pierwsze zdjęcie- przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńZresztą, zapomniałam dopisać, Twoje włosy również zachwycają :) I podobnie jak i Ty, jestem zwolenniczką jasnych blondów ;p
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia włosów, które pokazałaś są świetne :)
OdpowiedzUsuńJa mam ciemne włosy więc do blondu mi baaaardzo daleko :D Cudne fale.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam blogi anwen i blondcarehair:)
OdpowiedzUsuńTe włosy z pierwszego zdjęcia faktycznie idealne :) Życzę Ci żeby i Twoje kiedyś takie były :)
OdpowiedzUsuńwlosy na drugim wyglądaja jak peruka. spojrz na przedzialek.
OdpowiedzUsuńPeruka czy prawdziwe- podobają mi się takie jakie są, a taki efekt jest możliwy do uzyskania :)
OdpowiedzUsuńTrafilam tu przypadkiem i zaobserwowalam, z chcecia bede co Ciebie zagladac. Zapraszam do mnie, moze podpowiesz mi cos w ostatnim poscie dotyczacym wlosow bo ja niestety jestem w tym temacie zielona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://bighillofhopee.blogspot.de
Boskie fale <3. Ja tworze takie moją lokówką stożkową z Remingtona:)
OdpowiedzUsuńMasz piekne wlosy i zazdroszcze Ci, ze sa takie proste! ;) ciekawe odpowiedzi i zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńCzasem chciałabym, aby falowały...
UsuńJuż niewiele Ci brakuje do wymarzonej długości! :) Włosy są piękne, a kolor cudowny :) Bardzo ciekawe odpowiedzi. Też żałuję, że zaczęłam olejować tak późno. Życzę powodzenia w dalszym dbaniu i osiągnięciu wymarzonej długości :) Ja także opublikowałam u siebie odpowiedzi na ten TAG :) Fajna akcja :)
OdpowiedzUsuńWłosy z pierwszego zdjęcia są przecudne! Wiem, że nigdy nie będę takich miała i ten fakt boli mnie niezmiernie :D. Nawet znam z blogów kogoś kto ma bardzo podobne włosy, ale krótsze :D.
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjecie i 8 -idealne wlosy i fryzura ,strasznie takie chcialabym miec :)
OdpowiedzUsuńJasne blondy są piękne. Szkoda, że mi nie pasują ;/ Też kiedyś miałam rozjaśniacz na głowie, nie wiem, co ja sobie wtedy ubzdurałam :D
OdpowiedzUsuń