poniedziałek, 29 grudnia 2014

Nowości grudniowe

Cześć :) Jakie macie plany na Sylwestrową Noc? U mnie w tym roku Sylwester z Polsatem w domowym zaciszu, ale za to z drugą połówką :) Dziś mam dla Was post z produktami, które wpadły do moich zbiorów w tym miesiącu. Większość to kosmetyki z dwóch rozdań, które udało mi się wygrać więc fortuny nie wydałam. Poza tym, dałam sobie bana na zakupy w grudniu więc trzymałam się dzielnie, choć nie obyło się bez małych grzeszków :)


Pierwsze rozdanie jakie wygrałam, to rozdanie u LadyHope . W przepięknie zapakowanej paczuszce znalazły się następujące kosmetyki: żel pod prysznic Balea kokos i nektarynka, szampon i odżywka Balea z figą, balsam ujędrniający Eveline Argan Oil, odżywka w sprayu Joanna Naturia z maliną i bawełną, dwa lakiery do paznokci oraz chusteczki odświeżające. W tym miejscu jeszcze raz dziękuję Emilii :*


Drugi raz pofarciło mi się u IsiaQ . Oprócz kosmetyków widocznych na zdjęciu w paczuszce znalazł się szampon Balea z aloesem i mango oraz szampon Balea Professional. Oba produkty zostawiłam u siebie w domu więc nie załapały się na fotkę. Jestem mega zadowolona, wreszcie mam okazję wypróbować kosmetyków Balea oraz maseczek do włosów Babuszki Agafii :)



Oczywiście, moja skleroza zapomniała umieścić na zdjęciu powyższego lotionu do rąk Balea. Pachnie obłędnie, ale poczeka jeszcze na swoją kolej, aktualnie używam lotionu Isany z masłem shea.


A powyżej przedstawiam Wam moje grzeszki zakupowe, które popełniłam i przez nie złamałam obietnicę daną sobie i Wam. Zabieg laminowania Marion chodził za mną już od dłuższego czasu. Balsam Tisane przyda się na mrozy, które nas dotykają. Olejek łopianowy kupiłam z myślą o zwiększeniu porostu włosów. A szampon Babydream był w promocji :)


Sprawiłam sobie również szczotkę do włosów z naturalnego włosia firmy Donegal. Jestem zachwycona! Ale z mojego ukochanego Tangle Teezera nie zrezygnuję, to jest więcej niż pewne.


Najpotrzebniejszy i usprawiedliwiony zakup to suszarka Remington Pro Air 2200, ponieważ dotychczasowa wyzionęła ducha. A ja bez suszarki to jak żołnierz bez karabinu. Jednym słowem- wichura. Posiada opcję chłodnego nawiewu oraz regulację temperatury i mocy. Rewelacja. Przy kasie okazało się, że kosztuje nie 99 zł, jak na etykiecie, lecz 79 :) Uwielbiam takie niespodzianki :)



Największą perełkę zostawiłam na koniec, a jest nią lokówka stożkowa Remington Pearl Wand. Był to spontaniczny zakup, sprawiłam sobie prezent pod choinkę. Dzięki niej uzyskałam przepiękne loki i fale, choć jest dość problematyczna w użyciu, pokochałam ją bezgranicznie :) Niedługo będzie post z efektami jej użycia :)

To by było na tyle z moich grudniowych nowości.
Jak sprawa wygląda u Was?

36 komentarzy:

  1. cudowne rozdania! :))) gratuluje :)
    widzę że kupiłaś tą lokówkę, super :) ja nie wiem czy mam dokładnie tę samą wersję, muszę sprawdzić :)
    i czekam na Twoje efekty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat miałam nadprogramowe pieniążki więc żal było nie skorzystać :) Pokochałam ją :)

      Usuń
  2. Świetne nowości, tylko pozazdrościć. Ciekawa jestem tej lokówki.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Również mam szczotkę z naturalnego włosia ;) Szampon babydream u mnie się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne nowości :). Widzę moją ulubienicę - Tisane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję wygranych rozdań! Ja coś nie mam szczęścia, jeszcze ani razu nic nie wygrałam ;< I zazdroszczę lokówki, już od dawna mi się marzy, ale coś nigdy nie mogę się ostatecznie zdecydować, bo to jednak dosyć spory wydatek a wiem że będę ją używać tylko od czasu do czasu, ale Tobie niech się sprawuje! :) A na sylwestra do znajomych na domówkę, też z moją drugą połówką:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) Akurat mi się poszczęściło ;)
      Również nie będę jej często używać,ale to jest zakup na kilka dobrych lat więc nie żałowałam,akurat miałam pieniążki :) Nie żałuję,że ją kupiłam,daje piękne loki :)

      Usuń
  6. Jakie cudowne nowosci!! Zazdroszcze wygranych, poniewaz mi nigdy sie nie udalo ;( nowy sprzet rowniez rewelacja! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno kiedyś Ci się uda :) Ze sprzętu jestem najbardziej zadowolona :D

      Usuń
  7. ja na Sylwestra wybieram się wraz z drugą połówką do kuzyna, również w domku posiedzimy.
    ale nowosci masz mnóstwo! ta lokowka stożkowa to hit!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zabieg laminowania też mi zawrócił w głowie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. kremu z pompką z Balea używam obecnie, a na jajeczko poluje ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne nowości! :) chyba muszę częściej zacząć brać udział w rozdaniach, bo jeszcze nic nie udało mi się wygrać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super nowości, jestem ciekawa lokówki, moje włosy są bardzo odporne na stylizację,może ten sprzęt dałby im radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje również są bardzo oporne, lecz loki utrzymały się bardzo długo przy wilgotnej pogodzie więc jest dobrze :)

      Usuń
  12. Chętnie zobaczę efekty pracy lokówką, bo sama się nad jakąś zastanawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro postaram się opublikować post. Specjalnie pokręcę włosy :)

      Usuń
  13. O, sama bym sobie taką lokówkę kupiła. Ale w moim przypadku do lokówki powinna być jeszcze fryzjerka dołączona, bo ja sama to najwyżej bym sobie włosy spaliła a nie loki zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie jest tak źle. Ja też mam dwie lewe ręce,ale udaje mi się zakręcić włosy samej :) Mam ich dość dużo więc to nie lada wyczyn. Wystarczy pokombinować i jest ok :)

      Usuń
  14. Ile cudowności :D Udanych testów :*

    OdpowiedzUsuń
  15. gratuluję wygranych :) same świetne rzeczy pokazałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne nowości, gratulacje :) A grzeszki małe więc usprawiedliwiają.Ja się mogę pochwalić już 12tym dniem bez zakupów ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę kosmetyków Balea. Strasznie ubolewam, że zamknęli we Wrocławiu jedyną drogerię, w której mogłam przebierać w kosmetykach tej firmy. A co do zabiegu laminowania Marion to obie wersje u mnie się zupełnie nie sprawdziły. No, a Sylwester... Z przyjaciółką, ale bez konkretnych planów, więc może wybierzemy się na rynek we Wrocławiu.

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super nowosci, jestem teraz na etapie stosowania produktow green pharmacy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Co do planów sylwestrowych to wyglądają tak samo jak i u Ciebie :) Chyba mój pierwszy sylwester z jedynką bądż polsatem. W tym roku rezygnuję z jakichkolwiek wyjść,dzięki czemu na następny dzień nie będę zdychała :-)

    Co do kosmetyków,które wygrałas i sobie zakupiłaś,niestety o nich jeszcze nie słyszałam i nawet u mnie w sklepach nie widziałam,więc jestem ciekawa jakie one są :) Ja kilka miesięcy temu zakupiłam sobie szczątkę z naturalnego włosia,ale niestety na moje włosy jakoś źle działa,chyba dlatego,że mam za gęste :(

    Co do firmy Remington to muszę ją pochwalić! Miałam kiedyś prostownicę z tej firmy i była niesamowita,kilka pociągnięć po włosach i włosy prościutkie. Niestety po kilku miesiącach mi się zepsuła,a ja bałaganiara i rostrzepana nie mogłam znaleźć nigdzie paragonu,a miałam ją na 2 lata gwarancji :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję wygranych ! :) Do mnie też trafiło kilka nowości :) i zastanawiam się cały czas nad lokówką chociaż moje włosy zaczynają być tępe na kręcenie ;| a kiedyś niewiele im trzeba było.

    OdpowiedzUsuń
  21. Olejek łopianowy też ostatnio kupiłam ale zapominam go nałożyć przed myciem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, każdy z nich daje motywację do dalszego pisania .
Na każdy staram się odpowiadać pod bieżącym postem.
Staram się odwiedzać blogi wszystkich Komentujących i obserwuję, jeśli spodoba mi się ich tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)