Witajcie Kochane :* Przez tydzień posty na blogu się nie pojawiały, mam nadzieję, że tęskniłyście :) Nie wiem kiedy nadrobię zaległości na Waszych Blogach... Piszę do Was dopiero dziś, ponieważ przez ostatnie dni miałam istne urwanie głowy i dopiero teraz mam chwilę dla siebie, a właściwie to dla bloga. Sesja- niesesja trwa w najlepsze, ale można powiedzieć, że już się z nią uporałam, najgorsze za mną. A jak tam u Was?
Dzisiejszy post postanowiłam poświęcić odżywce Nivea Long Repair, która pojawiła się wśród grudniowych ulubieńców. Stała wśród moich zapasów grzecznie czekając na swoją kolej i się doczekała. Jak wiecie, w kwestii odżywek w sprayu wierna jestem odżywkom Gliss Kur, które należą do moich faworytów w tej kategorii. Tą odżywkę zakupiłam pod wpływem chwili, skuszona jej ceną. Ale od początku... :)
Odżywka znajduje się w 200 ml butelce z wygodnym atomizerem, który dozuje odpowiednią ilość produktu. Zapach jest charakterystyczny dla kosmetyków z serii NLR. Poniżej przedstawiam Wam obietnice, jakie daje producent.
Skład:
Czy godnie zastąpiła odżywki Gliss Kur? Na to pytanie odpowiem Wam na końcu. Zacznę od tego, iż odżywka do spłukiwania nie do końca się u mnie sprawdziła, ale cena tego sprayu mnie zachęciła i mimo niekoniecznie udanych spotkań z jego siostrą, wrzuciłam do koszyka. Dziwnym jest dla mnie, iż odżywka znajdowała się w Rossmannie na półce z kosmetykami oznaczonymi CND, a ja nigdy jej nie widziałam w regularnej sprzedaży. Być może któraś z Was ją widziała? Cena regularna to rzekomo 18,99 zł, ja zapłaciłam 7, 99 zł, co uważam za dobry deal, w cenie bez promocji raczej bym jej nie kupiła. Skład odżywki jest naładowany silikonami, jednak na czwartym i piątym miejscu znajduje się hydrolizowana keratyna oraz olejek babassu, który teoretycznie nie powinien się sprawdzić na moich wysokoporowatych włosach. Odżywka może obciążać włosy, raz zdarzyło mi się psiknąć zbyt dużo u nasady i wyglądały na nieświeże, dlatego aplikuję ją od połowy długości, w niewielkiej ilości- 4- 5 pompek. Co za tym idzie- jest wydajna. Zapach utrzymuje się na włosach. Stosuję ją, tak jak inne odżywki w sprayu, również w celu zabezpieczenia przez temperaturą suszarki. Na pewno nie zaszkodziła moim włosom. Ułatwiła rozczesywanie. W pojedynku wygrywa jednak Gliss Kur. Po pierwsze, ze względu na to, że nie widuję jej na sklepowych półkach, po drugie- cena regularna jest wg mnie zbyt wysoka. Jeżeli wynosiłaby tyle co w CND, jestem w stanie kupować ją częściej. Gliss Kur wygrywa również ze względu braku obciążenia włosów, ale i z tym można sobie poradzić.
Ogólnie uważam, że jest to bardzo dobra odżywka. Robi to, czego oczekuję od tego gatunku. pod względem działania dorównuje GK. Sprawdziła się na moich włosach lepiej, niż jej siostra do spłukiwania, ale takie porównanie nie jest adekwatne, ponieważ są to różne odżywki pod względem stosowania. Choć myślałam, że się zawiodę, zostałam mile zaskoczona. Jeżeli jeszcze kiedyś uda mi się ją spotkać w takiej cenie- wrzucę do koszyka. Jeżeli nie- wrócę do ukochanych Gliss Kurów :)
Znacie tą odżywkę? :)
Może się na nią skuszę
OdpowiedzUsuń:-) Chodź jakoś nie przepadam za odżywkami w sprayu :-)
U mnie są bardzo przydatne w kwestii rozczesywania. Mam z tym ogromny problem.
Usuńja nie przepadam za produktami Nivea do włosów i nie sięgam po nie ;)
OdpowiedzUsuńTo mój drugi produkt do włosów Nivea, ale również nie przepadam za nimi.
UsuńOstatnio po uzyciu szamponu Nivea dostatalam wysypki, nie kupuje juz ich produktow :)
OdpowiedzUsuńSzamponów Nivea nie miałam okazji używać :)
UsuńNie wiem czy by mi odpowiadała :)
OdpowiedzUsuńW promocji warto zaryzykować ;)
UsuńTej nie znam, ale właśnie zastanawiam się nad zakupem gliss kur. Może jeśli spotkam, to zastąpię ją nivea ;)
OdpowiedzUsuńGliss Kur polecam :) Miałam kilka opakowań i są świetne.
UsuńMnie Nivea do włosów nie do końca służą :) Zdecydowanie zostanę przy Gliss Kur :D
OdpowiedzUsuńJa po zużyciu Nivea wracam do GK :)
UsuńGK ma piękne zapachy, które bardzo przyciagaja! Ja nie widziałam tego produktu jeszcze nigdzie. U mnie za to wylegly się Isany. Wszędzie nowe produkty!
OdpowiedzUsuńZapachy, a i działanie jest świetne :)
Usuńnie miałam jej, ale ja już chyba na zawsze pozostanę przy gliss kurze <3 u mnie sesja dopiero się zacznie i już się boje : c
OdpowiedzUsuńDasz radę, powodzenia! :)
UsuńZ nivea uwielbiam żele do mycia, i to te męskie... wspaniały zapach na facecie ^^
OdpowiedzUsuńZgadzam się- męskie Nivejki są boskie :D
UsuńNie lubię firmy nivea... mam szampon i jest wielką klapą...
OdpowiedzUsuńZ pewnością po żaden szampon nie sięgnę :)
UsuńJuż całkiem zrezygnowałam z odżywek w sprayu, ale szczerze mówiąc to tej też nigdzie nie widziałam. ;)
OdpowiedzUsuńPóki moje włosy będą takie, jakie są teraz, nie zrezygnuję z takich odżywek, bo chya bym ich nie rozczesała...
UsuńA ja nawet lubię odżywki z NIVEA, tej jeszcze nie miałam, ale kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, CapelliSani.
Jakie odżywki polecasz?
UsuńHehe u mnie najgorsze dopiero za pare dni a ja zamiast powtarzać do na blogspocie siedze xD 18,99 zł czy ktoś oszalał?O.o u mnie maksymalnie za 14 zł ją widziałam!Ale miałaś dobrą okazję ;d Fajnie, że u Ciebie się spisała.Ja ją miałam z rok temu i niestety...ale nie zachwyciła :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła. Ja nigdzie jej wcześniej nie widziałam ;>
Usuńwiele osób chwali ten produkt, muszę go zakupić i przetestować
OdpowiedzUsuńMoże Ci się spodoba jego działanie :)
UsuńNie znam jeszcze tego produktu ale chętnie przetestuje <3
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie przepadam za kosmetykami do włosów z Nivea ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko dwa produkty.
UsuńLubię odżywki od Nivea:)
OdpowiedzUsuńOprócz tej i wersji do spłukiwania nie miałam żadnej, więc ciężko mi się wypowiedzieć na temat pozostałych. Słyszałam wręcz skrajne opinie :)
UsuńNigdzie jej nie widzialam i oczywiscie tesknilam za postami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńMuszę przyznać, że jeszcze jej nigdy nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też jej nigdzie nie widziałam.
UsuńNie używałam niestety :(
OdpowiedzUsuńJeśli kiedyś spotkasz ją w promocji, to warto wypróbować :)
Usuńprzyznam, ze nie pamiętam, czy kiedykolwiek miałam odżywkę z Nivea..
OdpowiedzUsuńSkleroza :P
UsuńOdzywki lubię od nich ale w spray nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ;)
UsuńLubię tą odżywkę, ale do spłukiwania :) Do tych w sprayu nie jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńJa właśnie bardzo lubię odżywki w sprayu :)
UsuńZa tę cenę warto kupić.
OdpowiedzUsuńW promocji owszem :)
UsuńJa też nie widziałam w Rossmannie-ani w regularnej sprzedaży ani w CnD. Nie wiem czy bym się skusiła, bo za odżywkami w sprayu nie przepadam.
OdpowiedzUsuńMoje włosy potrzebują takich odżywek :)
UsuńNie znałam jej, ale jak narazie też jestem wierna gliss kurowi ;p
OdpowiedzUsuńZastanawiam się właśnie jaką wersję kupić jako następną :)
Usuń