O produktach Balea słyszałam w samych superlatywach, lecz nie miałam do nich dostępu. Do zakupów online jakoś nie mogłam się zabrać, do tych za granicą również mi nie było po drodze. Na szczęście trafiłam na sklep z niemieckimi artykułami, gdzie wpadło do moich zbiorów kilka produktów tejże firmy. Jednym z tych kosmetyków jest kokosowe masło do ciała, które zachwyciło mnie pod każdym względem.
Skład:
Skład: Aqua, Glyceryl Stearate SE, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Ethylhexyl Stearate, Cocos Nucifera (Oil), Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Phenoxyethanol, Dimethicone, Persea Gratissima (Oil), Parfum, Sodium Cetearyl Sulfate, Carbomer, Butyrospermum Parkii (Butter), Methylparaben, Tocopheryl Acetate, Hydrogenated Coco-Glycerides, Ethylparaben, Sodium Hydroxide, Tetrasodium Glutamate Diacetate.
Oświadczam wszem i wobec, iż moja miłość do kokosu powróciła. Zawsze byłam jego miłośniczką, zarówno w smaku jak i w zapachu, jednak przez pewien czas zrobiłam sobie przerwę na rzecz aromatów świeżych i orzeźwiających. Gdy zobaczyłam ten krem na półce niemieckiego sklepu- musiałam go mieć. Opakowanie przykuło moją uwagę, wyobrażałam już sobie ten zapach... Za masło do ciała o pojemności 500 ml zapłaciłam 12,50 zł, jednak mam świadomość, że cena w DM wygląda o wiele korzystniej. Niemniej jednak, relacja ceny i pojemności prezentuje się korzystnie. Produkt zabezpieczony jest sreberkiem, mamy więc pewność, iż nikt nie wkładał do niego paluchów tudzież nosa. Krem jest barwy białej, konsystencja umiarkowana- nie jest zbyt rzadka, ale też nie jest gęsta. Na szczęście- nie spada z palców. Zapach.... Istny obłęd! W niczym nie przypomina chemii, jest delikatny, nie męczy nosa po dłuższym czasie, utrzymuje się na skórze. Kojarzy mi się z budyniem. Jeśli chodzi o samo działanie, sprawa prezentuje się równie korzystnie. Masło nawilża skórę, nie podrażnia jej, pozostawia ją na długo miękką. Nie podrażnia po depilacji. Krem stosuję również na dłonie w roli kremu oraz na włosy. Tu sprawdza się całkiem całkiem, choć spodziewałam się porażki ze względu na zawartość oleju kokosowego dość wysoko w składzie. Jeżeli będziecie miały możliwość zakupu tego masła lub jesteście miłośniczkami kokosa- nie pożałujecie :)
Miałyście do czynienia z produktami Balea?
Jakie mogłybyście mi polecić? :)
Kokos uwielbiam ! Więc myślę że bym się z masełkiem polubiła, aczkolwiek nie mam dostępu za bardzo do DM-u :(
OdpowiedzUsuńPoszukaj w okolicy sklepów z niemiecką chemią :) Mi również do DM nie po drodze, mieszkam w centrum -,-
UsuńJa bym się skusiła, ale na mniejsze opakowanie, bo aż tak za zapachem kokosu nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńMniejsze opakowanie byłoby o wiele bardziej praktyczne.
UsuńJak ja uwielbiam kokosowe kosmetyki!
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :D Ten zapach jest magiczny :)
UsuńKocham zapach kokosa w kosmetykach. Nie używałam żadnych produktów Balea, bo nie mam do nich dostępu... ale kuszą mnie strasznie.
OdpowiedzUsuńSzukaj niemieckich sklepów :)
UsuńUwielbiam kokosowe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :) Szkoda, że moje otoczenie nie podziela mojej fascynacji... Nikomu się ten zapach nie podoba.
UsuńUwielbiam kokos, zarówno w kosmetykach jak i wypiekach. Kokosanka mojej babci to jest niebo w gębie :) A wracając do masełka, miło i fajne, ale dostęp taki beznadziejny :(
OdpowiedzUsuńCo by im szkodziło otworzyć DM- ki w PL? Na pewno nie narzekaliby na brak klientek.
UsuńKokosanka.... Rozmarzyłam się *_*
Musi cudownie pachnieć <3 cena nie jest zła, tylko 2,50 droższy od Isany :P
OdpowiedzUsuńW sumie racja :D
UsuńRzadko używam kosmetyków balea :) ani nie mam do nich za bardzo dostępu, ani nieszczególnie je lubię, ale też przyznam szczerze, że maseł nigdy nie używałam, może zmieniłabym zdanie ;)
OdpowiedzUsuńMoja skóra do wymagających nie należy, nie wiem jak masełko sprawdziłoby się przy silnie przesuszonej skórze. Mi odpowiada jego działanie :)
UsuńRownież uwielbiam zapach kokosu. ☺ Szkoda tylko, że produkty Balea są dostępne bardziej przez internet.
OdpowiedzUsuńUbolewam nad tym. Zawsze jest mi ciężko się zebrać do zakupów online.
UsuńSzkoda, że nie mam dostępu do tych produktów ;< chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś trafisz na te produkty :)
UsuńJa uwielbiam kokos czy jego zapach czy smak :) pewnie bym polubiła ten produkt :)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę zjeść to masełko :)
Usuńdla takiego zapachu jestem skłonna zapłacić wiele
OdpowiedzUsuńNie dość, że pięknie pachnie, to jeszcze pięknie działa :)
UsuńLubię kokosowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńMusi pięknie pachnieć.. :-)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że pachnie przepięknie :)
Usuńostatnio bardzo zaprzyjaźniłam się z kosmetykami Balea
OdpowiedzUsuńJa też, żeli pod prysznic mam aż w nadmiarze :)
UsuńSzkoda, że kiepska dostępność, bo z masełkiem na pewno bym się polubiła :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś otworzą DM w Polsce... Oby.
UsuńOjeju, ojeju, muszę je mieć!
OdpowiedzUsuńKoniecznie podziel się wrażeniami :)
UsuńKosmetyki tej marki znam tylko ze słyszenia.
OdpowiedzUsuńKokos uwielbiam więc myślę, że byłabym z takiego kosmetyku zadowolona :)
Z pewnością z zapachu byłabyś zadowolona :)
UsuńJa jestem wielką fanką kokosa :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :D
UsuńChętnie bym go wypróbowała. Zapach kokosa bardzo lubię, ja jednak jeszcze nie natknęłam się w mojej okolicy na sklep z chemią niemiecką. A wolałabym kupić sobie dwie, trzy sztuki, zamiast robić gigantyczne zamówienie, żeby się bardziej opłacało.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś otworzą. Zauważyłam boom na niemieckie sklepy w mojej mieścinie- w krótkim czasie powstały trzy.
UsuńUwielbiam go :) jest bardzo wydajny. Balea ma kilka perełek w asortymencie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńUwielbiam zapach kokosa <3
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńSzkoda, ze nie mam dostepu do tych produktow ;|
OdpowiedzUsuńMoże gdzieś w okolicy będzie u Ciebie sklep z niemieckimi kosmetykami :)
UsuńZ Balea miałam tylko kosmetyki do włosów, ale wszystko co kokosowe uwielbiam, więc i to masło na pewno bym polubiła.
OdpowiedzUsuńWidzę, że dużo tu miłośniczek kokosu :)
UsuńJuż sobie wyobrażam jak on pięknie pachnie.... :)
OdpowiedzUsuńOj pięknie pięknie :)
UsuńUwielbiam wszystko co kokosowe :)) ! Miałam kiedyś od nich kokosową maskę do włosów i zapach był świetny. Szkoda, że ich produkty nie są lepiej dostępne w Polsce..
OdpowiedzUsuńWielka szkoda. Myślę, że cieszyłyby się ogromną popularnością.
UsuńDla samego zapachu bym się skusiła, gdybym tylko miała okazję kupić to masełko! :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNastępnym razem jak będę robić listę zakupów tacie to muszę też wpisać to masło :)
OdpowiedzUsuńByłaś już w tym niemieckim sklepie na Placu Daszyńskim ? ;>
Nie byłam. Zupełnie mi tam nie po drodze, a i funduszy brak :D Wykańczam zapasy więc wolę nie kusić losu wycieczkami po sklepach :D
UsuńSkąd ja to znam ;d no nic, może kiedyś sama tam zajdę albo szybciej Tobie zapasy się skończą i dasz mi znać czy warto ;p
Usuń