Przyznaję się bez bicia, ostatnio nie poświęcam swoim włosom tyle uwagi ile powinnam. A wszystko przez brak czasu. Po praktykach jestem wykończona psychicznie i jedyne na co mam ochotę, to położyć się i odpocząć. Dlatego chociaż raz w tygodniu staram się zafundować im nieco dobroci.
Dziś postawiłam na mieszankę, którą moje włosy bardzo lubią. Odżywkę Isany zmieszałam z masłem do ciała, gliceryną oraz olejkiem Babydream. Tak przygotowaną miksturę nałożyłam na włosy na około godzinę.
Następnie umyłam włosy Schaumą dla dzieci i nałożyłam na kilka minut moją ulubioną w ostatnim czasie odżywkę Garnier Fructis Oleo Repair (recenzja wkrótce na blogu). Po spłukaniu odżywki, zafundowałam włosom płukankę z uprzednio przygotowanego wywaru ze skrzypu polnego. Przyznam szczerze, że to moja pierwsza płukanka i jestem raczej na tak. Choć włosy wydawały się nieco `tępe` w dotyku, po wysuszeniu prezentowały się znakomicie.
Miękkość i gładkość chyba jest widoczna gołym okiem. Włosy są sypkie, nie puszą się, są niezwykle delikatne w dotyku, o dziwo nie ma przyklapu. Moje włosy bardzo lubią takie mieszanki, choć wydają się one czasem dziwne nawet dla mnie. Jeszcze nie zdarzyło się, aby po takich mieszankach były przetłuszczone, obciążone, czy też bez życia- jak widać, eksperymentowanie im służy. Poniżej kilka zdjęć.
Jakie piękne włoski! ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak zrobione komputerowo!
OdpowiedzUsuńZapewniam, iż nie są :P
UsuńFaktycznie widać, że są bardzo miękkie na zdjęciu :-)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy ale chyba tego nie muszę ci mówić :D
Bardzo mi miło to czytać :)
UsuńBardzo ciekawe połączenie odżywki z gliceryną i masłem, ale nie wiem, czy odważyłabym się położyć to na włosy. Nie wiem, czy moje włosy polubiłyby się z masłem do ciała. :D Kiedyś próbowałam kremowania, ale jakoś nie sprawdziło się u mnie, więc domyślam się, że tutaj też by nie wypaliło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
P.S. Piękne, gładkie włosy! :)
Wypadnąć- nie wypadną. więc warto spróbować :)
UsuńMasło do ciała na włosy muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOdczucia lepsze niż przy olejowaniu.
UsuńUwielbiam takie super proste i gładkie włosy-ja niestety mam ich przeciwieństwo.
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio kombinuję z gliceryną.
I jak wrażenia?
UsuńBardzo podoba mi się Twój kolorek włosów :)
OdpowiedzUsuńMi również zaczyna się podobać :)
Usuńchyba spróbuję tego szamponu dla dzieci z Schaumy :)
OdpowiedzUsuńRecenzja niedługo się pojawi, na razie zdradzę tyle, że mam mieszane uczucia co do niego.
Usuńmasz anielskie włosy ;) śliczny, czysty kolor ;)
OdpowiedzUsuńTaki czysty to on nie jest, mam jeszcze prześwity żółtego, pozostałości rudości -,-
Usuńpiękne włosy! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne włosy :) Muszę wypróbować tą odżywkę z Garniera :)
OdpowiedzUsuńPolecam, moje włosy ją uwielbiają :)
UsuńJakie miękkie <3 Izka, no zazdroszczę Ci szczerze!
OdpowiedzUsuńNie ma czego, nie są idealne...
Usuńbardziej zadbanych blond włosów nie widziałam u nikogo :)
OdpowiedzUsuńOj, ja widziałam...
UsuńMasz fantastyczne wlosy! ;) niedlugo wyprobuje balsam z isany na swoich wlosach ;))
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak się spisał :)
UsuńAle piękne włosy! Używałam tej oliwki babydream ale solo, byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMuszę jej wypróbować w taki właśnie sposób :)
Usuńmają ładny połysk;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń