Eva Nature Style szampon tataro- chmielowy

Cześć :) Jak Wam minął długi weekend? Wypoczęłyście? Mam nadzieję, że tak :) 

Dziś przyszła pora na recenzję szamponu oczyszczającego. Takowej jeszcze na moim blogu nie było, gdyż przez długi czas kupowałam szampony delikatne, a oczyszczających używałam sporadycznie, co było poniekąd moim błędem. Postanowiłam ów błąd naprawić i kupiłam poniższy- Eva Nature Style Szampon Tataro- Chmielowy do włosów tłustych i normalnych.

Opakowanie: Poręczne, łatwo wydobyć szampon z butelki

Konsystencja: rzadka

Zapach: lekki i świeży

Pojemność/cena: 240ml/ ok. 4zł

Dostępność: małe drogerie, osiedlowe markety, kioski itd.

Skład:

Moja opinia

Zanim zaczęłam świadomie dbać o włosy, do szamponów tego typu podchodziłam sceptycznie- że dostanę łupieżu, że wysuszy włosy etc. Okazuje się, że byłam w błędzie. Według mnie nie jest to szampon do codziennego użytku- jest z niego porządny rypacz, włosy skrzypią jak stare drzwi... i o to chodzi! Do oczyszczania z nadbudowanych silikonów i innych substancji jest idealny. Producent zaleca dwukrotne umycie włosów- za pierwszym razem szampon nie pieni się zbyt dobrze, ale za drugim pieni się niezwykle obficie. Nakładam go dość sporo na włosy, przez co nie jest zbyt wydajny, ale uważam to za jego plus- lubię testować nowości, a ten szampon jest bardzo tani, nie szkoda mi będzie szybko go zużyć. Spisuje się świetnie jako dodatek do cukru podczas peelingu skóry głowy. Przepięknie pachnie, choć ciężko znaleźć mi porównanie. Przypomina mi jakiś zapach z czasów dzieciństwa, prawdopodobnie kiedyś go używałam :) Nie podrażnił mojej skóry głowy. Włosy po jego użyciu są lekkie i puszyste, czuć, że są dokładnie oczyszczone. Zaznaczam, że bez odżywki raczej dałabym rady ich rozczesać, ale taka sytuacja występuje u mnie przy każdym szamponie. Plącze włosy, ale moje plącze każdy szampon więc nie uważam tego za jego minus.l Używam go około 2 razy w tygodniu i nie zaobserwowałam negatywnych efektów jego stosowania. Jest również odpowiednim szamponem do chelatowania włosów, ze względu na zawartość składnika: Tetrasodium EDTA. 

Podsumowując:

+ cena, dostępność

+ dobrze oczyszcza

+ nadaje się do peelingu i chelatowania

+ zapach!!

+brak wysuszenia

- przy codziennym stosowaniu mógłby wysuszać włosy

Moja ocena: 5/5

Z czystym sumieniem mogę go Wam polecić, jeżeli szukacie szamponu oczyszczającego. Jestem jak najbardziej na tak. I ze względu na sentyment do zapachu, kupię go ponownie :)

Dziś odwiedziłam Kaufland i Rossmann:

Skusiłam się na peeling enzymatyczny Lirene za ok. 1,50- jest na nie obecnie promocja. Uzupełniłam zapas zmywacza do paznokci Isany. Lakier Lovely St. Tropez nr1 był w CND więc za całe 4,59 wpadł do mojego koszyka :) 

W Kauflandzie kupiłam szampon Savona Trzy Zioła- 3,99zł, który polecała Ewa . Mam nadzieję, że będę nim równie zachwycona jak Ty :) W wyprzedażowym dziale w Rossmannie kupiłam odżywkę Isana z pantenolem i olejkiem arganowym, za widoczną cenę nie mogłam jej nie wziąć. Może okaże się całkiem przyjazna dla moich włosów. Z półki wzięłam ostatnie opakowanie maski Isany z olejkiem arganowym (4,99zł)- widzę, że na jej miejsce wchodzi taka w złotym opakowaniu, która do mnie nie przemawia. Szkoda, że odkryłam ją tak późno...

Jeżeli miałyście styczność z wyżej wymienionymi produktami, 

to dajcie koniecznie znać jak się spisały. :)