czwartek, 23 października 2014

Środa dla włosów

Cześć :) W dniu wczorajszym udało mi się znaleźć chwilę, aby poświęcić moim włosom nieco więcej czasu niż zwykle. Ostatnio nie miałam czasu na olejowanie i inne zabiegi pielęgnacyjne, więc mam nadzieję, że wynagrodziłam im te zaniedbania.



Ugotowałam kleik z siemienia lnianego, który nałożyłam na suche włosy i trzymałam na głowie ok. 45 minut. Następnie umyłam włosy szamponem Babydream i na kolejne 45 minut nałożyłam maskę Kallos Chocolate, którą trzymałam pod termocapem i ręcznikiem. Po spłukaniu maski, rozczesałam je przy pomocy Tangle Teezer oraz odżywki w sprayu Gliss Kur, na końcówki nałożyłam jedwab Green Pharmacy. Włosy wysuszyłam. Poniżej kilka fotek przedstawiających ich stan. 



              



Włosy były bardzo miękkie, sypkie i wygładzone. Nie miałam problemów z ich rozczesaniem. 
Z pewnością użyję siemienia lnianego jeszcze nie raz. :)


Kochane, przypominam o rozdaniu :)


51 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście były w lepszej kondycji po tym zabiegu :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję :) Ale to jeszcze nie jest ideał...

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Światło lekko przekłamało kolor, bo jakieś żółtki się pojawiły...

      Usuń
  4. włosy podobają mi się bardzo ładnie, a kolorek prezentuje się świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi się kolor Twoich włosów, mój blond jest o wiele ciemniejszy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze byłam miłośniczką jasnego blondu :)

      Usuń
  6. piękne włoski :-)
    pielęgnacja im służy.

    OdpowiedzUsuń
  7. jak ja bym chciała takie blond włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz piękne włosy,ja też uwielbiam siemię lniane,działa cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba tez wyprobuje tego kleiku : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest zbyt przyjemny w aplikacji, ale działa cuda :)

      Usuń
  10. Piękne, gładkie i zadbane włosy :) Wyglądają ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Choć prawda jest taka, że wyglądają na zdrowe, ale takie niestety do końca nie są :(

      Usuń
  11. Zadbane i piękne włosy posiadasz ;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. jak ja Ci zazdraszczam takich pięknych włosów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, nie masz czego, sama masz piękne włosy :) Moje tylko tak wyglądają :)

      Usuń
  13. Ale masz śliczne włosy! Na pewno po takiej kuracji,wybaczą Ci :D
    Ja też właśnie ostatnio kompletnie nie miałam czasu na by poświęcić choćby minutę na moje włoski,więc sa w opłakanym stanie. Ale na szczęście już jutro nadrobie wszystkie zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję :D
      Ja mam tak, że są tygodnie, gdzie poświęcam im mnóstwo czasu, a są takie, gdy tego czasu jest zdecydowanie mniej...
      Twoje na pewno też Ci wybaczą :)

      Usuń
  14. Muszę znowu spróbować z siemieniem. Włosy śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny odcień blondu:) Jakiej farby używasz?

    Muszę wrócić do siemienia lnianego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio farbowałam Naturią szlachetna perła, ale nie całość. Znajdą się tam pozostałości po Palette CV12 oraz Schwarzkopf Color Mask 1010.

      Usuń
  16. Zazdroszcze takich prostych wlosow! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co najlepsze, za czasów rudości i innych odcieni musiałam używać prostownicy, bo były takie...nijakie. Ani proste, ani kręcone. Gdy znów jestem blondynką, prostownica leży na dnie szafy :)

      Usuń
  17. śliczne masz włosy! ja też muszę wypróbować siemie lniane ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudownie się prezentuję ;) Czekoladowy Kallos <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Nawet na zdjęciu widać, że mięciutkie :) Wspaniała długość.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, każdy z nich daje motywację do dalszego pisania .
Na każdy staram się odpowiadać pod bieżącym postem.
Staram się odwiedzać blogi wszystkich Komentujących i obserwuję, jeśli spodoba mi się ich tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)