Dzisiaj post prezentujący moje lakierowe zbiory. Czy jest tego sporo? Według mnie owszem, a te zbiory wciąż się powiększają, jestem typowym chomikiem. Nie ze wszystkich lakierów jestem zadowolona. Muszę zrobić przegląd. Zaprezentuję Wam teraz każdy z nich z krótkim opisem. Zaznaczam, że moja płytka paznokcia jest baaardzo kapryśna i mało który lakier trzyma się na niej dłużej niż 3-4 dni. U Was trwałość poszczególnych lakierów z pewnością jest o wiele dłuższa.
Lakiery przechowuję w takim oto pudełku.
Odcienie niebieskiego/zielonego:
1. Editt Cosmetics (numer nieznany)- dość dobrze kryjący błękit- po dwóch warstwach otrzymamy ładne krycie. Niestety gorzej z jego jakością, ale da się przeżyć.
2. Lovely St. Tropez nr 1 - mięta z wykończeniem satynowym. Nie należy do moich ulubieńców, ale raz na jakiś czas może być. Krycie po dwóch warstwach, trwałość ok. 3 dni.
3. Wibo Celebrity Nails nr 7 Pastel Love- cóż z tego, że ma kolor pięknej mięty, skoro kryje po minimum trzech warstwach, a już następnego dnia odchodzi płatami? To nie tylko moje wrażenia, czytałam podobną opinię u innych Blogerek.
4. Lovely Gloss Like Gel nr 332- piękny kobalt, uwielbiam takie kolory. Aczkolwiek nie zachwyca jakością, smuży i nie trzyma się zbyt długo. Na szczęście egzemplarz z AllePaznokcie ma bardzo podobny kolor i o wiele lepszą jakość.
5. Wibo Celebrity Nails nr 9 Deep Ocean- jeden z moich ulubieńców. Pokazywałam go niejednokrotnie na blogu. Trwałość znakomita- w momencie szczytowym trzymał się 5 dni, ale zmyłam go, bo miałam ochotę na inny kolor. Ubolewam, że widziałam go ostatnio w CND :(
6. AllePaznokcie One Colour Pro nr 73- kobaltowa miłość. Kryje już po jednej warstwie! Trwałość ok. 3 dni. Nie ma problemu z jego zmywaniem, nie odbarwia płytki. Wykończenie lekko satynowe, lekko błyszczące. Bardzo go lubię.
7. Lovely Pearl Base nr 1- piękna mięta, krycie po trzech warstwach. Niestety długo schnie. Bardzo ładnie wygląda na paznokciach.Trwałość standardowa- do 3 dni.
8. Lovely Gloss Like Gel nr 422- choinkowy lakier, dokładniej to kolor. Zawiera lekki shimmer. Kryje po dwóch warstwach. Kolor istnie świąteczny. Trwałość ok. 4 dni.
9. Golden Rose Color Expert nr 67- zamierzam zaopatrzyć się w pozostałe odcienie GR, ponieważ są to naprawdę świetne lakiery. Szeroki pędzelek ułatwia aplikację, krycie osiągamy po jednej grubszej lub dwóch cieńszych warstwach, trwałość 3-4 dni. Schnięcie ekspresowe. Zbieram się z jego recenzją na blogu, ale zawsze mam coś pilniejszego xD
10. Lovely Baltic Sand nr 3- ostatnie podrygi tego piasku. Wiadomo- zmywanie niezbyt ciekawe, ale radzę sobie z pomocą folii aluminiowej. Krycie po jednej warstwie, Trwałość ok. 3 dni.
11. Lakier firmy NN- bardzo ładna miętka, kryje po dwóch warstwach. Trwałość ok 2 dni, ale za 2zł nie spodziewałam się cudów.
Odcienie czerwieni/różu/pomarańczy:
13. Lemax pomarańczowy marmurek- całkiem dobre krycie i trwałość. Bardzo lubię efekt pieprzu na paznokciach. Ciężko niestety z ich dostępnością. Mam jeszcze różowy z tej serii, ale zaginął w akcji -,-
14. Rimmel 60 seconds nr 415 Instyle Coral- koral idealny. Choć kryje po trzech warstwach, dość długo utrzymuje się na paznokciach. Plus za szeroki pędzelek i szybkie schnięcie. Chętnie do niego wracam.
15. Eveline Color Edition 916- mój letni ulubieniec. Koral z przewagą tonów pomarańczowych. Kryje po dwóch warstwach, szybko schnie, utrzymał się 5 dni. Muszę wypróbować pozostałe odcienie Eveline.
16. Wibo Candy Shop nr 2- piaskowy róż. Po dwóch warstwach osiągniemy idealne krycie. Nie zaczepia się o ubrania. Trwałość ok. 3 dni.
17. Wibo Extreme Nails nr 542- kojarzy mi się z maliną. Bardzo ładnie kryje, nie odbarwia płytki, trwałość niestety ok. 2 dni.
18. Lovely Ibiza piasek nr 1- neonowy piasek. Nie zrobił krzywdy moim paznokciom, choć teoretycznie powinien być używany na sztucznych. Trwałość ok. 3 dni.
19. Wibo Candy Shop nr 1- różni się od poprzednika tylko kolorem.
Odcienie nude:
20. Wibo Express Growth nr 350- przybrudzony róż, często maluję paznokcie na ten kolor. Kryje po dwóch warstwach. Trwałość ok. 3 dni.
21. Essence Nail Candies nr 03- półtransparentny lakier, nie mamy co liczyć na pełne krycie. Lakier daje mleczny odcień, do tego po wyschnięciu pięknie pachnie.
22. Wibo Express Growth nr 351- mleko z kawą. Kryje po dwóch warstwach. Trwałość ok. 3 dni.
23. Wibo Express Growth nr 3- mleczny półtransparenciak. Trwałość ok. 3 dni.
24. Rimmel 60 seconds nr 500 Caramel Cupcake- nudziak z delikatnym shimmerem. Niestety- wolno schnie, do tego smuży i jest nietrwały. A szkoda, bo kolor bardzo ładny.
25. Eveline MiniMax nr 401- holoś, który po dwóch warstwach pięknie mieni się w słoneczne dni. Niestety trwałość nieciekawa- ok. 2 dni.
Pozostałe:
26. Odżywka Joko z wapniem- daje ładny mleczny odcień, jedna warstwa może stanowić podkład pod lakier. Dopiero się poznajemy, więc nie będę oceniać jej działania.
27. AllePaznokcie lakier holograficzny nr 03- pisałam o nim niedawno recenzję. Bardzo go lubię.
28. Eveline MiniMax nr 411- podobnie jak przy poprzednim holosiu, ładny kolor, ale trwałość nie zachwyca.
29. Miss Sporty Turbo Dry Top Coat- przyspiesza wysychanie lakieru oraz przedłuża ich trwałość. Niestety, przy jaśniejszych odcieniach delikatnie zmienia kolor.
30. AllePaznokcie lakier profesjonalny nr 157- jeszcze go nie używałam, więc się nie wypowiem, podobnie będzie z lakierem termicznym tej samej firmy.
31. Lovely top matujący- niestety trochę smuży. Ale efekt matu wynagradza nam tą niedogodność.
32. BeBeauty biały lakier- używam go do robienia kropeczek.
33. Topy CR Nail Polish- jedna warstwa stanowi fajne urozmaicenie standardowego mani.
34. Golden Rose Jolly Jewels nr 115- wygląda przepięknie, ale jego trwałość jest przerażająca- 2 dni to max. Zmywanie również jest horrorem, piaski przy nim to pikuś. Ubolewam nad tym, bo wygląda niesamowicie.
To by było na tyle jeżeli chodzi o moje zbiory.
Czekam na Wasze posty tego typu :)
Trochę ich masz. Ja też planuję taki post, ale najpierw muszę znaleźć wszystkie moje lakiery :D
OdpowiedzUsuńCzekam na Twój wpis na ten temat :)
UsuńSporo tego u Ciebie :) ale tak patrzę na te zdjęcia i doszłam do wniosku, że te kolory takie bardzo w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńDużo pięknych kolorków/
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ale jeszcze kilka więcej nie zaszkodzi :)
UsuńCiągle szukam holosiów Eveline i nigdzie ich nie ma :((((((((((((
OdpowiedzUsuńU mnie w Rossmannie są cały czas :)
UsuńEee nie jest tak źle ;))
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, myślałam że będzie tego trochę mniej ;)
UsuńNie jest ich wcale duzo przecież! Pare bym przygarnela ! <3
OdpowiedzUsuńKtóre dokładnie?
UsuńTwój zbiór jest całkiem pokaźny :)
OdpowiedzUsuńNiektóre kolory są bardzo do siebie podobne... Ale już tak mam, że jak coś mi się spodoba, to nie mogę przejść obok tego obojętnie. :)
UsuńMam podobną ilość lakierów i myślę, że wcale nie jest ich dużo;) Raz oglądałam post gdzie blogerka przedstawiała ok. 290 lakierów :O to dopiero lakieromaniactwo! ;)
OdpowiedzUsuńChyba zrobię u siebie taki post :),przy okazji przejrzę swoją kolekcję;)
To rzeczywiście moja kolekcja to przy niej pikuś :)
UsuńChętnie przeczytam taki post na Twoim blogu :)
ale piękny zbiór :) muszę w końcu znaleźć trochę czasu i zrobić porządek w swoich lakierach :)
OdpowiedzUsuńto straszne że od eveline nabawiłaś się onycholizy, nie wiedziałam że odżywka która ma teoretycznie pomóc może zrobić taką krzywdę ;/ u mnie nie było ani jednego złego objawu ale też nie stosowałam odżywki po tyle dni pod rząd jak zaleca producent, może dlatego.....
mam nadzieję że poradziłaś sobie jakoś z tym problemem :(
a co do kremowania włosów to jakoś nie mogę się do tego przekonać w dalszym ciągu :)
Poradziłam sobie, ale było to okropnie uciążliwe. Gdy już wyleczyłam podłoże bakteryjne, nie mogłam wyjść z domu bez pomalowanych paznokci- wyglądały okropnie, jak tipsy z powietrzem pod spodem. Męczyłam się jakieś pół roku aby dojść do ładu, ale dałam radę.
UsuńSzkoda, mi kremowanie odpowiada bardziej niż olejowanie :) Ale wiadomo- każda z nas ma inne preferencje :)
Masz świetną kolekcję :) a pudełko z pieskiem jest słodkie :)
OdpowiedzUsuńDorwałam u Chińczyków za całe 6 zł :)
UsuńIle masz lakierów! Ja mam może z 15 a i tak ostatnio rzadko maluję :P
OdpowiedzUsuńJa niestety też. Dopadło mnie jesienne lenistwo :/
UsuńParę z tych lakierów chętnie widziałabym u siebie :)
OdpowiedzUsuńKtóre Ci się spodobały?
UsuńSporo ich ;) W swojej kolekcji mam troszkę więcej ale przez to trudniej zdecydować mi się na jaki kolor paznokcie pomalować w dany dzień ;P
OdpowiedzUsuńCzasem mam podobnie :)
UsuńO jaa bardzo się postarałaś! ;) Śliczna kolekcja, niektóre lakiery nam się pokrywają ;)
OdpowiedzUsuńJa w swoim pudełku robię co jakiś czas czystki i obecnie mam tylko te lakiery, które lubię i używam. Inne porozdawałam, albo sprzedałam, a i tak zostało ich około 40-50 ;/
A później zgęstnieją i do wyrzucenia ;/
UsuńSporo ich :D
OdpowiedzUsuńUzbierało się trochę :)
UsuńFajny zbiorek, ilościowo wydaje mi się optymalny :)
OdpowiedzUsuńJa muszę je przejrzeć i niektórych się pozbyć- może komuś będą pasowały.
UsuńCiekawy zbiór, kilka mam takich samych ;)
OdpowiedzUsuńŁadna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńaż tak dużo nie ma ;d i nie wiedziałam że eveline ma holosie, muszę je poszukać :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich ostatnio w Rossmannie... Ale kiedyś były na pewno.
UsuńPokaźna kolekcja. Żaden z Twoich lakierów nie powtarza się u mnie. Gdybym podliczyła swoje, najwięcej pewnie byłoby róży i czerwieni.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czerwieniami :) Chyba, że w odcieniu koralu/różu. Krwista czerwień nie jest w moim stylu :)
UsuńFajna kolekcja ale chyba żadnego z nich nie mam :)
OdpowiedzUsuńOjej... Marzy mi się taka kolekcja. Moja ogranicza się do 6 lakierów
OdpowiedzUsuńJa też tylko kilkoma maluję najczęściej...
UsuńŁadna kolekcja! Moja też rośnie, zwłaszcza od kiedy mam bloga. :-)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje błękity i beże.
Holograficzne cudne!
OdpowiedzUsuń