Cześć :* Dziś mam dla Was drugi z wosków YC, które zamówiłam w ramach darmowej wysyłki. Wspominałam Wam o tym już jakiś czas temu :)
Czy ten tropikalny słodziak uwiódł także i mnie? Zapraszam do dalszej części postu :)
Opis producenta
Jest ciepło. Upalnie wręcz! Bose stopy zapadają się w rozgrzanym, czyściutkim piasku, a wzrok przykuwa majestat miarowo uderzających fal. Idealny odpoczynek pod palmami – gdzieś na dalekiej wyspie. Doskonały relaks i cudowne odprężenie, które zaprasza nas do świata skończonego, doskonałego, gdzie powietrze pachnie morską bryzą i chłodnym koktajlem. To właśnie on, orzeźwiający tropikalny drink został zatopiony w wosku Bahama Breeze – pachnącym świeżym ananasem, słodkim mango i sokiem świeżo wyciśniętym ze słonecznego grejpfruta.
Wosk dostępny TUTAJ
Wosk dostępny TUTAJ
Moja opinia
Choć wosk jest z linii letniej, jest również idealny na jesień. Potrafi przywołać letnie wspomnienia. Zapach jest słodki, lecz nie mdły. Przeglądając opinie na temat tego zapachu na różnych blogach, natrafiłam na stwierdzenie, iż pachnie jak Escady- zgadzam się z tym w stu procentach! Nie jestem w stanie określić dokładnej nazwy perfum, ale zapach jest bardzo zbliżony do ogólnych założeń producenta. Dla mnie to rześka mieszanka owocowych i kwiatowych nut. Po odpaleniu tealighta i nagrzaniu kominka, zapach rozprzestrzenia się dość szybko po pokoju, wypełniając nawet najmniejszy jego zakątek. Jest dość intensywny, ale nie aż tak, jak opisywany wcześniej Soft Blanket. Dostrzegam w nim jednak jeden minus- ten sam wosk zapalony ponownie nie jest już tak intensywny. A szkoda, bo pluszowy misiu taki właśnie jest- palony kilkakrotnie nie traci na intensywności. Ale zapach nam to wynagradza. Jeżeli lubicie takie rześkie i słodkie połączenia- ten zapach jest idealny dla Was :)
Miałyście ten zapach? Lubicie?
Wosk i inne produkty Yankee Candle można zakupić w sklepie Goodies.pl
Kochane, dziś ostatni dzień rozdania, zgłaszajcie się póki czas :)
Nie miałam go :)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych zapachów:)
OdpowiedzUsuńmam go ale mnie nie uwiódł, mam dość duży pokój i jest on w nim zaledwie delikatnie wyczuwalny, wolałabym żeby był bardziej intensywny. No i tak jak napisałaś, po drugim odpaleniu w moim przypadku w ogóle już nie pachnie :( natomiast sam w sobie zapach podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale czytałam już dużo pozytywnych opinii o nim.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale dopisuje do listy zakupów :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam.Ja uwielbiam zapach ''czarny kokos'' :)
OdpowiedzUsuńOj jestem ciekawa tego zapachu.
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego zapaszku :)
OdpowiedzUsuńależ musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobałby mi się ten zapach:)
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go powąchała:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze ale chyba się skuszę przy następnych zakupach :)
OdpowiedzUsuńu mnie w galeriach niestety sa same świąteczne zapachy :( ale jakoś nie lubię zamawiać świeczek/wkladów z internetu,chyba strach przed zniszczeniem ;)
OdpowiedzUsuńLatem to był mój ulubiony wosk, bardzo mi odpowiada i zapach i nawet kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski YC, ale tego zapachu jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie testowałam tych wosków, ale właśnie mi o nich przypomiałaś i chyba czas już je zamówić ;)
OdpowiedzUsuńPaliłam go niedawno :) Ładnie pachnie, nie można mu nic zarzucić, ale... ja chyba jednak preferuję bardziej kwiatowe zapachy niż te stricte owocowe. Przynajmniej teraz, jesienią. Może w lecie lepiej zareaguję na Bahama Breeze :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie słodkie połączenie-kiedyś się w niego chętnie zaopatrze :)
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę go zaraz kupić :3
OdpowiedzUsuń