Makijaż prosty, nic szczególnego, ale mi się podoba i maluję się tak dość często. Po prawie dwóch tygodniach bez makijażu postanowiłam dziś doprowadzić się do ludzi- kiedyś trzeba. Najwyżej popłynę....:D
Przepraszam za brwi, jestem w trakcie poszukiwań odpowiedniej kredki/ tuszu. Aparat też nieco je zniekształcił.
wariant 1.
wariant 2.- coś w stylu smokey, jeżeli mogę tak to nazwać
Do makijażu oczu użyłam:
-paletki cieni Lovely
- eyeliner Wibo
- tuszu Evelive Volume Celebrities
Jeżeli macie dla mnie jakieś uwagi/wskazówki, czekam na Wasze komentarza.
P.S. Wypróbowałam metodę Mallene z tego postu, różnica rzeczywiście jest. Dziękuję za tak przydatny post :)
P.S. 2- Miłego weekendu Robaczki :*
Pierwszy świetny! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńA mi drugi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOba ładne! ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję podwójnie :*
UsuńRzęsy piękne :) no i makijaż też super, moje umięjetności to tylko zrobienie kresek eyeliner'em :)
OdpowiedzUsuńA to jest bardzo ważna i trudna skomplikowana umiejętność :)
Usuńkocie oczy :>
OdpowiedzUsuńPierwszy zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńObydwa są bardzo ładne, takie idealne do chodzenia na co dzień. I bardzo fajna cieniutka kreseczka :)
OdpowiedzUsuńPierwszy mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWariant nr 2 jest świetny!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał :)
UsuńŚwietnie wyszło ;) ja nie potrafię w ogóle malować się cieniami, długa droga przede mną ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńJa też dopiero się uczę. Do niedawna malowałam się samym eyelinerem :)
Oba są świetne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńdrugi super!
OdpowiedzUsuńDruga wersja podoba mi się bardziej. A może po prostu tam bardziej widać ładnie połączone kolorki.
OdpowiedzUsuńPierwsza wersja była bazowa, w drugiej dodałam pozostałe kolory :)
UsuńMi pierwsza wersja się bardziej podoba :) Idealny na co dzień :) a powiem Ci, że kiedyś też chciałam wstawić makijaż oczu i niestety żadne ze zdjęć nie oddały tego jak to faktycznie wyglądało :( ciekawe gdzie jest myk, żeby zdj wyszło idealnie :)
OdpowiedzUsuńTrzeba by było napisać do Maxineczki :D
Usuńładnie :-) sam oczy sfotografować jest trudno, też jeszcze tego nie opanowałam ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMoże kiedyś mi się uda.
Obydwa fajne ;) Lubię taką neutralną kolorystykę na powiekach ;)
OdpowiedzUsuńJa też ją polubiłam :)
UsuńPierwszy! :)
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle :) Ja jeszcze na Twoim miejscu dopracowałabym, żeby cień nie odbijał się w załamaniach powieki. Używasz może bazy pod cienie?
OdpowiedzUsuńUżywam, Kobo :) Zapomniałam napisać. Dzięki za sugestię :)
UsuńNie narzekaj na brak umiejętności, bo wyszło Ci ładnie! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmakijaż podoba mi się bardzo w obu wariantach :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńBrązy na oku to mój ulubiony makijaż :)
OdpowiedzUsuńMoje od niedawna też :) Kiedyś malowałam się samym eyelinerem.
UsuńNa co dzień często maluje się podobnie do wariantu 1, ale drugi podoba mi się jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńJa bez kreski ani rusz :)
UsuńBardzo ładne makijaże:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement :)
UsuńFajnie wyszło :))
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńBardzo ładnie:) Lubię brązy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja przekonałam się do nich dopiero niedawno.
UsuńPierwszy jest ładny ;)
OdpowiedzUsuńRzęsy masz cudowne :)
OdpowiedzUsuńChyba troszkę za bardzo z góry zrobione zdjęcia, bo widać głównie brwi. Pierwszy makijaż bardziej mi się podoba, drugi wygląda dziwnie, jakby kończył się równo z brwiami (ciemny kolor). Rzęsy masz olśniewająco piękne!
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości było ok, po prostu nie umiem jeszcze na tyle precyzyjnie robić zdjęć makijażu :) Ale może nabiorę doświadczenia i wprawy :)
Usuń