Dziś chciałam Wam przedstawić balsam, który nie jest warty co najmniej połowy swojej ceny. Dostałam go w prezencie i pewnie nigdy bym się nie skusiła na niego.
Mowa o balsamie Oriflame Miód i Mleko.
Skład:
Opakowanie: Eleganckie, przyciąga wzrok w katalogu
Konsystencja: Typowa dla balsamów, nie za rzadka, nie za gęsta
Kolor/ zapach: Balsam jest biały, zapach chemiczny,
nie wyczuwam w nim woni miodu i mleka
Pojemność/cena: 250ml/ ok. 35zł
Dostępność: Katalogi Oriflame
Moja opinia:
Jak już wspomniałam, balsam otrzymałam w prezencie. Widziałam go kilka razy w katalogach, ale jego cena skutecznie mnie odstraszała. O ile za kolorówkę jestem w stanie zapłacić nieco więcej, o tyle za produkty do pielęgnacji nigdy. Dlaczego? Ano dlatego, że często składy produktów skrajnie różnych cenowo są bardzo podobne. Nie zawaham się stwierdzić, że te z niższej półki cenowej mają je lepsze.
Przechodząc do właściwości balsamu... Powiem krótko- nic szczególnego. Krzywdy mi nie zrobił, ale rewelacji nie ma. A szkoda, bo za taką cenę spodziewałam się naprawdę więcej niż przeciętnego działania. Opakowanie- wygodny słoiczek, z którego łatwo wydobyć kosmetyk. Nawilżenie- średnie, a nawet poniżej przeciętnej. Aplikując balsam wieczorem, rano nie ma śladu po działaniu nawilżającym. Ładnie się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Nie spodobał mi się jego zapach, jest bardzo chemiczny, nie przypomina tytułowego miodu i mleka, nie jestem w stanie stwierdzić, co mi przypomina. Nie uczulił mojej skóry (jeszcze tego by brakowało....). Jeden wielki przeciętniak. Na szczęście nie mam w zwyczaju zamawiania kosmetyków z katalogów, wyjątek stanowią perfumy dla mojego K, bo nie daj Bóg zamówiłabym drożyznę, która okazałaby się jednym wielkim rozczarowaniem.
Podsumowując:
+nie podrażnił
+szybko się wchłania
+opakowanie
- cena!
-krótkotrwałe nawilżenie
-zapach
Moja ocena: 2,5/5
Kochane Moje, przypominam o rozdaniu :)
Już nie pamiętam kiedy miałam cokolwiek z Oriflame i wcale nie żałuję. W życiu nie dałabym tyle za balsam.
OdpowiedzUsuńJa też nie. :)
UsuńZazwyczaj kosztuje 12 zł w promocji, ja miałam dwa opakowania i lubiłam jego zapach. Kojarzył mi się z pewnym wyjazdem :)
OdpowiedzUsuńByć może, ja patrzyłam na cenę bez promocji :)
UsuńSzkoda... :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że balsam się nie sprawdził. Zgadzam się, że wiele tańszych kosmetyków ma lepsze składy i działanie od tych drogich :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie używa kosmetyków z tej firmy. Szkoda, że ten balsam to niewypał :/
OdpowiedzUsuńNie chcę jakoś strasznie generalizować, ale większość kosmetyków Oriflame nie jest wartych swojej ceny. Przez jakiś czas byłam konsultantką tej firmy i co rusz byłam rozczarowana jakimś produktem.
OdpowiedzUsuńJedyne z czego byłam zadowolona, to odżywka z kokosem i pszenicą.
UsuńNigdy nie miałam. Za taką cenę na pewno bym nie kupiła :).
OdpowiedzUsuńnie zamawiam kosmetyków z Oriflame. Jakoś mnie one nie kuszą :) Na ten balsam również bym się nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńjeśli zapach chemiczny to u mnie nie ma szans :/
OdpowiedzUsuńmiałam go, ale był tragiczny ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził ;( Ja wymagam od balsamów przede wszystkim długotrwałego nawilżenia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Tu tego nie otrzymujemy. Bynajmniej na mojej skórze.
Usuńczyli przeciętniaczek nie wart swojej ceny...
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńA ja z kolei go uwielbiam, ale oczywiście wyczekuję promocji :P Podoba mi się jego konsystencja i to jak dobrze radzi sobie z nawilżaniem mojej skóry. Zawsze po kąpieli słonecznej nakładam go na skórę dzięki czemu skóra nie piecze, nie schodzi i jest mega ukojona. Pomógł też mojej mamie po oparzeniu słonecznym.
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ci pasuje. :)
UsuńKiedyś moja mam go kupiła,ale faktycznie szału nie było :)
OdpowiedzUsuńI to jeszcze taka cena...
UsuńSzkoda, że Cię zawiódł. Miałam tylko mydło w płynie z tej serii, też było przeciętne ;)
OdpowiedzUsuńA cena za to pewnie niezbyt przeciętna.
UsuńJak za taką cenę to raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńSłusznie :)
UsuńPowinien lepiej nawilżać. Szkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńRównież żałuję, myślałam, że okaże się moim ulubieńcem.
UsuńFaktycznie za taką cenę nie warto :/ Już dawno nie miałam niczego z Oriflame :)
OdpowiedzUsuńMoże to i lepiej :)
UsuńOdpada ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki przeciętniaczek..
OdpowiedzUsuńszkoda, że taki bubel ;)
OdpowiedzUsuńMoże nie od razu bubel, ale konkretny przeciętniak.
Usuńszkoda, że jakość nie idzie z ceną w parze :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda.
UsuńZ oriflame już bardzo dawno nic nie zamawiałam. Miałam tam kiedyś ulubiony lekki podkład który później został wycofany i w sumie nic więcej mnie tam nie interesuje ;) ale Avon za to bardzo chętnie przeglądam :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądać katalogi bardzo lubię, wszystko tam takie piękne i kuszące. :D Szkoda, że po dostaniu przesyłki czasem się rozczarowujemy.
UsuńNie mam raczej styczności z Oriflame, ale jestem pewna, że nie wydałabym tyle kasy na balsam, jest mnóstwo tańszych, a całkiem niezłych produktów do ciała ;)
OdpowiedzUsuńChociażby masło do ciała Isany :)
UsuńSzkoda, że taki niefajny:(
OdpowiedzUsuńGrunt, że go nie kupiła. Dostałabym chyba szału :)
UsuńNie znam tego balsamu i na pewno po niego nie sięgnę ...
OdpowiedzUsuńSłusznie :)
UsuńDawno temu używałam tego kosmetyku i byłam z niego zadowolona bardzo fajnie sprawdzał się rano po prysznicu skóra pachniała ślicznie
OdpowiedzUsuńDobrze, że sprawdził się u Ciebie :)
Usuńmam, ale nie używałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuń