wtorek, 8 lipca 2014

Alternatywa dla formaldehydu i Eveline - Miss sporty 5w1

Witajcie Kochane :* Dziś krótki post, o mojej ulubionej odżywce do paznokci, jaką jest Miss Sporty 5w1. Należę do obozu przeciwniczek formaldehydu w kosmetykach, jestem jedną z "ofiar" odżywki Eveline 8 w 1 i będę ją odradzać każdemu. Lepiej dmuchać na zimne niż nabawić się onycholizy tak jak ja. Wiem, że u niektórych osób ta odżywka zdziałała cuda (u mnie na początku też paznokcie były ładne, długie i mocne), ale ja znalazłam bardzo dobrą odżywkę, której działanie oceniam bardzo wysoko i szczerze ją polecam.


Znalazłam ją przypadkiem na jakimś forum internetowym i postanowiłam udać się czym prędzej do Rossmanna. To już moja druga buteleczka, kosztuje około 8zł. Nie jest zbyt popularna, więc bez problemu ją znajdziemy w szafie Miss Sporty. Niestety, producent nie podaje składu, ale zapewnia, że odżywka formaldehydu nie zawiera. I chyba nas nie oszukał, bo używam jej długi czas i efektów ubocznych nie widzę. Wręcz przeciwnie. Moje paznokcie należą do kapryśnych- z mojej winy. Od najmłodszych lat obgryzałam paznokcie (tak wiem, paskudny nałóg) i około 3 lata temu zaprzestałam. Takie paznokcie potrzebują naprawdę dużo czasu na zregenerowanie się. Zgadzam się z każdą obietnicą producenta. Odżywka nadaje piękny połysk, jest bezbarwna więc możemy stosować ją jako bazę pod lakier. Moje paznokcie stały się bardzo mocne i rosną o wiele szybciej. Nie łamią się, nie rozdwajają. Pod koniec opakowania odżywka gęstnieje, ale tak mają w zwyczaju chyba wszystkie, nie płacimy za nią majątku więc nie żal wyrzucić. Jeżeli szukacie odżywki, która nie wyrządzi Wam krzywdy, a da wiele dobrego, rozejrzyjcie się za tym produktem. 

Jakich odżywek do paznokci używacie? Jakie są godne polecenia? Piszcie :)
Jeszcze 10 obserwatorów i organizuję rozdanie :) 

43 komentarze:

  1. u mnie na szczęście Eveline działa bardzo dobrze i spisuje się świetnie dlatego nie szukam zamiennika :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam takiej odżywki z Essence, w domu sprawdzę jaką ma nazwę, bo szczerze nie pamiętam, a działa niebo lepiej niż Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać, co to za odżywka :)

      Usuń
    2. Essence Studio Nails Ultra Nails Repair, z pomarańczowym napisem :)
      Nie ma formaldehydu! :)

      Usuń
    3. Dzięki za info :) Będę mieć ją na uwadze :)

      Usuń
  3. Używam jej i nawet nawet się spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam ale chętnie wypróbuję jak skończy mi się Eveline 8w1. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W poszukiwaniu 'lekkiej' odżywki sięgnęłam po tą bez formaldehydu i tuloenu z Sensique ale niestety nie podpasowała mi. Sięgnę po tą z Miss Sporty kolejnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam z Sensique z keratyną, ale nic nie robiła z paznokciami.

      Usuń
  6. całą podstawówkę spędziłam na obgryzaniu paznokci. :P a odżywki tej nigdy nie używałam. ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właściwie całą edukację na tym spędziłam, skończyłam po maturze :D

      Usuń
  7. Jak słyszę jak dziewczyny zachwalają odżywkę Eveline to aż mam ciarki na plecach.... użyłam jej pół buteleczki, palce myślałam, że mi odpadną, a kiedy poczytałam o niej więcej -oooooo od razu wyrzuciłam ją do kosza. Na tę chwilę moją odżywką jest Sensique, której używam zawsze pod lakier. Zapobiega ona żółknięciu paznokci, łamaniu się i rozdwajaniu - bardzo ją lubię (ta mleczna wersja ) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo. To był koszmar. Dopiero po wizycie u dermatologa zorientowałam się, że to ona jest wszystkiemu winna.
      Miałam z Sensique wariant z keratyną, ale nic nie robiła. Kupiłam ją spontanicznie, później dopiero wyczytałam, że inne wersje są lepsze :)

      Usuń
  8. U mnie Evelinie też się nie sprawdziła. Opuszki palców piekły i były bardzo gorące już przy drugim zastosowaniu, także po paru użyciach odżywkę wywaliłam. Kiedyś stosowałam Nail Tek II Intensive Therpy, też ma formaldehyd w składzie, ale u mnie nie było żadnych skutków ubocznych, a pazurki bardzo się wzmocniły :) Ale dobrze wiedzieć o Miss Sporty 5w1 - wcześniej nie znałam produktu - będę mieć ją na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moją pierwszą odżywką Eveline była ta z diamentami i nie wywołała ona reakcji takiej jak 8w1. Tą drugą wspominam bardzo źle.

      Usuń
  9. Muszę koniecznie wypróbować :) obecnie używam bioaktywne szkło z Delii i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o niej, ale nigdzie nie mogę jej znaleźć.

      Usuń
  10. Przyznam się, że ja bardzo lubię odżywkę z Eveline. Tej nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja używałam diamentową, teraz 8w1 i jest okej.Ale wiadomo każde paznokcie reagują inaczej.
    Ale ta 5w1 jest godna uwagi i chyba ją kupie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby to się nie zmieniło :) Miss Sporty polecam :)

      Usuń
  12. Używam Eveline 8w1, ale bardzo mnie zaciekawiłaś tą. Przyznam, że lakierów Miss Sporty nie lubię, ale na pewno się za nią rozejrzę. Obecnie mam nowość od Delii i też dobrze się spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej nie miałam styczności z MS, ta odżywka jest ich pierwszym produktem jaki używam :)

      Usuń
  13. świetny blog obserwuje <3
    zapraszam do mnie http://folkkejti.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam, ale musze sprobowac... ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kupię ją jak skończę odżywki, które mam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś używałam jakiejś odżywki z Miss Sporty i nic nie robiła, ale może ta jest lepsza :) Pomyślę, nad wypróbowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Teraz z Eveline jest jakaś nowa odżywka - serum arganowe 8w1, miejmy nadzieję, że będzie bezpieczniejsza od tej zwykłej 8w1. A co do Miss Sporty to jakoś nie przepadam za tą firmą..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie będzie zawierała tego świństwa.

      Usuń
  18. Też nienawidzę Eveline 8w1, dramat. Miałam, źle się skończyło, nie wrócę, choćby była to jedyna odżywka dostępna na rynku kosmetycznym.
    Tej nie znam, z Miss Sporty raczej nie mam dobrych skojarzeń, nie trafiłam chyba na żaden ich produkt, który by się u mnie sprawdził. Z lakierami włącznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja. Najgorsze zło, jakie mogło spotkać moje paznokcie.

      Usuń
  19. Bardzo lubię Eveline, ale teraz mam jej siostrę, czyli maksymalny wzrost paznokci. Niestety tak dobrze nie utwardza i chyba spojrzę na tą z Miss Sporty :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, każdy z nich daje motywację do dalszego pisania .
Na każdy staram się odpowiadać pod bieżącym postem.
Staram się odwiedzać blogi wszystkich Komentujących i obserwuję, jeśli spodoba mi się ich tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)