Perspektywa nadprogramowej gotówki sprawiła, że pojawiły się nowe chciejstwa kosmetyczne. Małe i duże. Postanowiłam zrealizować kilka z nich, mam nadzieję, że mi się to uda.
Jak już wspominałam, planuję zamówić zestaw do manicure hybrydowego. Z racji braku ulubionych kolorów w zestawie, jaki będę zamawiać, postanowiłam uzupełnić je o trzy lakiery Semilac. Nie mogło zabraknąć mojej ulubionej mięty. Padło na numer 022 mint. Moje serce podbił również kolor 032 biscuit oraz 055 peach milk. Postanowiłam również wypróbować podkład mineralny. Wybrałam próbki z firmy Annabelle Minerals. Jestem bardzo ciekawa, czy spodoba mi się sposób aplikacji tego rodzaju podkładu. Kolejne chciejstwo to maska Kallos Aloe. Jej zakup być może nieco odłożę w czasie, dopiero wpadł do moich zbiorów Cherry. Jeszcze się zastanawiam. Podobnie jest z szamponem pszeniczo- owsianym Sylveco. Z jednej strony- bardzo spodobała mi się jego próbka, z drugiej- szkoda mi 22 zł na szampon, który idzie na moje włosy jak woda. Muszę rozważyć wszelkie za i przeciw :)
Miałyście jakieś pozycje z mojej wishlisty?
Czekam na komentarze :)
na szampon również bym sie skusiła :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy się spisze :)
UsuńOoo tak, wiesz co dobre. Semilaczki muszą być:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że są drogie. Ale póki mam pieniążki, to korzystam:)
UsuńSzampon Sylveco jest i na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się sprawdzi :)
UsuńMiałam podkład i korektor Annabelle Minerals, podkład z tej serii Golden, bardzo fajne, nie zakrywały niestety moich przebarwień i krem pod spód musiał się całkowicie wchłaniać, żeby nie narobić plam, jak podkład się przylepi do twarzy :D Ale ogólnie bardzo lubiłam i widzę, że teraz zdrożały, bo 60 zł chyba, a ja kupiłam za 50, ten największy :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak zdrożały pędzle. W zeszłym roku kupiłam Hakuro h50s za 25,90 zł- teraz kosztuje 29,90 zł. Dziwna tendencja, zazwyczaj obserwowałam tendencję spadkową w cenach. Będę zamawiać Golden Fairest kryjący i matujący.
UsuńMiałam kiedyś próbkę balsamu myjącego z Sylveco i mam podobne przemyślenia do Twoich :) Bardzo dobry produkt, ale z pewnością nie będzie wydajny..
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że o dziwo mała próbka starczyła mi na umycie całych włosów. Bedę musiała przyzwyczaić się do braku obfitej piany :)
UsuńBardzo ciekawi mnie ten szampon :) daj znać jak się sprawdzi, jak się na niego zdecydujesz :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością dam znać :)
UsuńMam 022 Semilac, jest piękny :) A o Biscuit i Peach Milk też już myślałam :D
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych kolorach :)
Usuń22 zł to dużo, ale weź pod uwagę, że wspierasz rodzimy budżet i skład jest na prawdę fajny :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie głównie skład mnie przekonał. Na 90% jestem zdecydowana.
UsuńNie widziałam jeszcze tego kallosa aloe :) czuję, że też muszę go mieć :D
OdpowiedzUsuńMa o dziwo dość wysoko aloes w składzie :)
UsuńTeż się czaję na podkłady mineralne ale teraz zostałam bez pędzla więc nie warto mi kupować nawet próbek ;P
OdpowiedzUsuńJa akurat na szczęście mam pędzel, musisz nadrobić brak :)
Usuńpiękna mięta!
OdpowiedzUsuńIdealna :)
UsuńTeż mam ochotę na maskę z Kallos :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy ta wersja się sprawdzi :)
Usuńja nie mialam :)
OdpowiedzUsuńA u mnie szampony schodzą bardzo, bardzo wolno. Tak średnio 100ml miesięcznie przy myciu co drugi dzień. Sama mam próbkę tego szamponu, ale jakoś nie mogę się zmobilizować by jej użyć. Kallosy - co chwila pojawiają się nowe wersje, życia mi braknie na ich testowanie.
OdpowiedzUsuńMi chyba też by brakło, dlatego ostatnio kupuję na spółkę z kimś :)
UsuńZazdroszczę, u mnie szampon jest na dwa tygodnie. Dlatego w tym zakresie staram się oszczędzać.
O, tę maskę też musze sprawdzic! :D
OdpowiedzUsuńA do zestawu do hybryd też się przymierzam :D ale to po wakacjach dopiero :-)
Piękne kolory lakierów, ;) zapraszam do mnie na rozdanie z kosmetykami Balea:)
OdpowiedzUsuńSzampon Sylveco miałam i świetnie się u mnie sprawdził. Polecam :)
OdpowiedzUsuńLakiery mają bardzo fajne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki hybryd :)
OdpowiedzUsuńPolowałam na tego Kalloska, ale nie dorwałam :D Jeszcze będzie mój!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że polowanie będzie zakończone sukcesem :)
UsuńNie miałam nic z tej listy. Ja też zastanowiłabym się nad kupnem szamponu za te pieniądze, bo u mnie też mnóstwo go idzie.
OdpowiedzUsuńNa razie odkładan jego zakup na później.
UsuńPiękne kolory lakierów wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo mi się podobają :)
UsuńTeż będę kupować Semilac i na pewno wybiorę też tą mięte ;d a na innymi jeszcze się zastanawiam :) Kallosa ALOE mam kupiłam kilka dni temu, ale końce SILK i dopiero się na niego wezmę ;)
OdpowiedzUsuńDałabym sobie rękę uciąć ze kupiłam kallosa aloe, a dzisiaj robiłam odlewkę koleżance i okazało się mam mam algae ;d
UsuńA gdzie kupujesz? Ja w tym Outlecie na Kwadratach, byłam dziś mega zaskoczona, że mają taki wybór Kallosów, w tym wymarzony Aloe :)
UsuńJa kupiłam w Hebe a później właśnie weszłam do tego outletu i patrze a tam większy wybór i jak się nie mylę to też tańsze były ;/ niby nie dużo ale zawsze coś ;d
UsuńPiękne lakiery sobie wybrałaś! :) Ciekawa też jestem, czy polubisz się z minerałami, koniecznie o tym napisz :))
OdpowiedzUsuńZ pewnością dam znać, bo sama jestem ogromnie ciekawa,czy spodoba mi się taka forma podkładu :)
Usuń