Dobry wieczór drogie Panie. Dziś mam dla Was recenzję pierwszego produktu, który wybrałam z paczuszki od Eveline, a jest to lakier o przepięknym kolorze z serii Color Edition o numerze 922. Przyznam Wam, że już od dawna na niego się czaiłam, ale gdy już byłam zdecydowana, to go nie mogłam znaleźć. Dlatego, gdy zobaczyłam go w paczce, którą otrzymałam w ramach współpracy, byłam podwójnie szczęśliwa. Lakiery Color Edition darzę ogromną sympatią nie tylko ze względu na kolor, ale także na jakość. Wiedziałam, że na pewno się polubimy!
Lakier znajduje się w słoiczku o pojemności 12 ml. Jego cena to ok. 8 zł i znajdziemy go w każdej drogerii/markecie, które zaopatrzone są w szafy Eveline. Numerek 922 zdecydowanie przykuwa wzrok i wyróżnia się z gamy kolorystycznej, o ile się nie mylę, nie widziałam koloru zbliżonego do przepięknej lawendy. Lakier posiada szeroki pędzelek, który bardzo lubię, ponieważ mam dużą płytkę i takie pędzelki zdecydowanie ułatwiają aplikację.
Bardzo polubiłam ten kolor. Kojarzy mi się z Milką i z racji, iż nie jem czekolady, mogę ją sobie wyobrazić patrząc na pomalowane tym lakierem paznokcie. Do pełnego krycia potrzebne są dwie warstwy i tyle też mam na powyższym zdjęciu. Niestety, dopiero po jego zrobieniu zauważyłam, że światło padło felernie i paznokcie wyglądają, jak z prześwitami. Zapewniam Was jednak, że tak nie było :) Milka utrzymała się na moich paznokciach 4 dni (BEZ TOP COATU!!) na pewno wytrzymałaby jeszcze dwa dni dłużej, jednak złamał mi się paznokieć i zmyłam lakier. Nie pojawiły się żadne odpryski oprócz lekko startych końcówek, ale nie wpływało to na estetykę paznokci. Jestem bardzo mile zaskoczona, ponieważ, jak wielokrotnie wspominałam, lakiery na moich paznokciach utrzymują się o wiele krócej. Mięta i koral z tej serii utrzymały się mniej więcej tyle samo czasu, więc lakier jest naprawdę godny polecenia. Za przyzwoitą cenę możemy cieszyć się świetną pigmentacją, trwałością i łatwością aplikacji.
Produkt otrzymałam w ramach współpracy,
jednak nie miało to żadnego wpływu na moją ocenę.
Chyba troszkę słabiej kryje bo widać lekkie przebłyski, ale kolor piękny. ;)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam, to wina aparatu i światła, macie moje słowo, że kryje całkowicie. To było jedyne zdjęcie, jakie zrobiłam, a teraz mam hybrydy i nie mam możliwości zrobienia fotki.
UsuńPiękna ta Milka! :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńmam go :)
OdpowiedzUsuńooo na zdjęciach różnie ten kolor się prezentuje ;p Nie miałam jeszcze lakierów eveline :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnuy:)
OdpowiedzUsuńEveline ma bardzo ładne te kolorki ;)
OdpowiedzUsuńLubię te lakiery- mam szary i wygląda i kryje pięknie. Milka super! :)
OdpowiedzUsuńjaka czekoladka! fioletowa <3
OdpowiedzUsuńŁadna ta Milka ! ;d
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam tak jasniutkiego fioletu ;)
OdpowiedzUsuńładny kolorek, mam bardzo podobny z Golden Rose ;)
OdpowiedzUsuń