poniedziałek, 22 czerwca 2015

Isana lotion do rąk z pantenolem i masłem shea

Hej :) Firmę Isana lubię przede wszystkim za to, że mają wiele kosmetyków o znakomitej jakości i niskiej cenie. Dla budżetu studenckiego jest to niezwykle istotne. Sięgając pamięcią wstecz muszę przyznać, że nie kojarzę kosmetyku Isany, który by się u mnie nie sprawdził. Kolejnym hitem, jaki wpadł w moje ręce, jest lotion do rąk z pantenolem i masłem shea. Kupiłam go od razu jak tylko wypatrzyłam go na półce opatrzonej etykietką nowość. Musiał być mój.


Skład:

Aqua, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate SE, Theobroma Cacao Butter, Panthenol, Persea Gratissima Oil, Phenoxyethanol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Cetearyl Sulfate, Parfum, Quillaja Saponaria Bark Extract, Potassium Sorbate, Tocopherol, Sodium Benzoate, Ethylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Geraniol, Hexyl Cinnama

To mój drugi lotion Isany, z którym mam do czynienia. Pierwszy- w fioletowym opakowaniu, oprócz oczywistego zastosowania, gościł również na moich włosach. Ten stosowałam tylko zgodnie z przeznaczeniem. Ogromny plus dla producenta za pompkę, która dozuje porcję produktu idealną do pokrycia dłoni. Zawsze mam go przy swoim łóżku, aby przed snem nawilżyć dłonie, bez takowych nie jestem w stanie zasnąć :D Kremik pięknie pachnie, jest to zapach zupełnie inny niż wersji fioletowej, lecz nie jestem w stanie do niczego Wam go przyrównać. Z działania jestem jak najbardziej zadowolona. Dłonie są świetnie nawilżone na długi czas. Jedyny minusik jaki w nim dostrzegam to wydajność, która jest bardzo wysoka, a ja lubię często zmieniać produkty i próbować nowości. Niemniej jednak uważam to również za zaletę, w końcu oszczędność to podstawa. ;) Bardzo się z nim polubiłam i na pewno zainwestuję w jeszcze niejeden kosmetyk Isany. 

14 komentarzy:

  1. Muszę spróbować te lotiony z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo tak pompka to duży plus :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam zupełnie tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go :) jest bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go... Ale mam kremik z Avonu i o dziwo spisuje sie super... Mimo ze do Avonu jakos nigdy nie bylam przekonana :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Też baaardzo lubię, a kupiłam przypadkowo..oby więcej takich przypadków :) Fioletowego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealny na moją półkę nocną. Wtedy na pewno nie zapominałabym o regularnym nawilżaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Opakowanie ma piękne. Trzeba by wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tez mialam fioletowa wersje, obecnie wykanczam ta. Bardzo lubie te kremy, szczegolnie za pojemnosc i wygodne opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie również to nowość, jeszcze go nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też go mam, fajnie działa ale zwykle zapominam o nawilżeniu dłoni...

    OdpowiedzUsuń
  12. mam jeszcze końcówkę tego fioletowego ;d i fakt, jest bardzo wydajny ;d

    OdpowiedzUsuń
  13. a je nie miałam jeszcze żadnego lotionu z Isany ;p może się skuszę na jakaś kolejną edycję, bo na razie mam zapasy kremów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam poprzednią wersję, bardzo się polubiliśmy.

    Dodałam Twojego bloga do obserwowanych, bardzo mi się tu spodobało.
    Zapraszam również do siebie, stawiam pierwsze kroki ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, każdy z nich daje motywację do dalszego pisania .
Na każdy staram się odpowiadać pod bieżącym postem.
Staram się odwiedzać blogi wszystkich Komentujących i obserwuję, jeśli spodoba mi się ich tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)