Cześć :) Po dłuższej przerwie wracam do blogosfery. Jak wiecie, ostatnio nie miałam w ogóle czasu na blogowanie. Zbliżająca się obrona i inne sprawy absorbowały mój czas kosztem pisania dla Was postów. Ale ogłaszam powrót i poświęcenie blogowi większej ilości czasu. Pomyślałam, że zacznę od mixu zdjęć, które przedstawią, co działo się u mnie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Zdjęcia pojawiają się na Instagramie, jednak dla tych z Was, które go nie posiadają, kilka fotek wrzucam do tego postu. Zapraszam :)
Mix zaczynam od hybryd, które pokochałam- zarówno robić jak i nosić. Jestem bardzo zadowolona z trwałości i jakości. Polecam wypróbować ten rodzaj manicure :)
Pozostając w temacie kosmetycznym, dostałam się do testów na wizaz.pl- do testowania otrzymałam kredkę do brwi Maybelline Brow Satin w odcieniu dark blond i jestem nią zachwycona. Recenzja z pewnością wkrótce się pojawi. Na promocji w Rossmannie -40% na kosmetyki do pielęgnacji twarzy skusiłam się na tonik Ziaja Liście Manuka oraz krem na noc Alterra. Odkryłam również idealne serum na końcówki, a jest nim Garnier Fructis Goodbye Damage. Aktualnie obowiązuje na nie promocja w Rossmannie i kosztuje chyba ok. 12 zł. Polecam :) Pisałam Wam również o tym, że moje włosy polubiły się z olejem kokosowym i stosuję go cały czas. Służy włosom i nie zamierzam z niego rezygnować.
A teraz trochę prywaty- wczoraj udało mi się obronić licencjat na 5. Jestem z siebie bardzo zadowolona, jednak stres, który mi towarzyszył był nie do opisania. Jestem strasznym chojrakiem jeśli chodzi o egzaminy, ale udało się. Mam nadzieję rozchodzić buty, które kupiłam specjalnie na obronę, bardzo mi się podobają, ale jeszcze muszą się dotrzeć.
Wraz z Jakubem odwiedziliśmy kilka zakątków regionu, wpadliśmy na Górę Kamieńsk, taras widokowy w Kleszczowie oraz wybraliśmy się na spacer wzdłuż
Kwiaty bez okazji zawsze są mile widziane, bardzo lubię takie upominki. Podobnie jak lody- wspominałam Wam, że jestem lodomaniaczką. Te również przypadły mi do gustu- niebo w gębie! Miłością tego lata w zakresie napojów jest dla mnie Hortex jagoda z nutą mięty. A u Chińczyków dorwałam wymarzone sandałki, spodobały mi się od pierwszego wejrzenia więc musiały być moje :)
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :)
Do zobaczenia w następnych postach :*
Pięknie wygladaja te chybrydy 😄
OdpowiedzUsuńO kurcze! To z Maybelline do brwi od dawna chciałam przetestować. Muszę kupić. ;)
OdpowiedzUsuńTen krem z Alterry jest super :) Góra Kmieńsk - moje rejony :) Też tam byłam a ten taras widokowy bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPS. Gratuluję obrony licencjatu :)
Gratuluje obrony na 5! :) A co studiujesz jeśli można spytać?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPewnie, że można. Pedagogikę opiekuńczo- resocjalizacyjną.
Nie zanudziłaś, ja bardzo lubię takie posty :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje obrony! :D
Gratuluję obrony! I paznokcie piękne, zwłaszcza te brzoskwiniowe ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję obrony, przepiękne pazurki, lubię oglądać takie mixy zdjęciowe ;-)
OdpowiedzUsuńGratuluję obrony! :))
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję zdania obrony :) śliczne zdjęcia z wypadu z Jakubem :)
OdpowiedzUsuńładne paznokcie;)
OdpowiedzUsuńGratuluję obrony, ładne sandałki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zdania obrony :) Daj znać jak krem się sprawdził na twojej twarzy ^^
OdpowiedzUsuńGratuluję tak dobrze zdanej obrony :) Ja przeżywałam ten stres w zeszłym roku.
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie!
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesów naukowych :))
Super, ze do nas wracasz ;*
OdpowiedzUsuńLubię te posty i ciesze się że wracasz :)
OdpowiedzUsuń