Witajcie Kochane :* Na wstępie chciałam jeszcze raz podziękować wszystkim za życzenia i ciepłe słowa pod ostatnim postem, jest mi bardzo miło :)
Pragnę również jeszcze raz podziękować Agusi za piękny szablon, którym od wczoraj mogę się cieszyć- odwdzięczę się na pewno, na razie myślę w jaki sposób :)
Dzisiejszy post poświęcę recenzji nowości od Babydream. Szampon przykuł moją uwagę swoim jakże uroczym nadrukiem oraz obietnicą ułatwienia rozczesywania, co działa na mnie jak magnes. Choć nie spodziewałam się po nim wiele - a w szczególności po owej obietnicy- dałam mu spory kredyt zaufania i nie zawiódł mnie!
(Czyż nie jest uroczy?)
Skład:
Obietnice producenta:
Powiem od razu- ten szampon z pewnością zagości na stałe w moim asortymencie do pielęgnacji włosów. Jest doskonałą alternatywą dla podstawowej wersji Babydream, która niestety niesamowicie plącze włosy. Choć moje wysokoporowatki są wyjątkowo podatne na plątanie, ten szampon nie plącze ich w zwiększonym stopniu, co działa zdecydowanie na plus. Wreszcie mogę się cieszyć delikatną pielęgnacją nie tracąc podczas mycia nerwów i cierpliwości. Zapach szamponu jest wspólny dla całej linii Babydream i większości z Was zapewne znany. Skład różni się od wersji podstawowej, ale żaden jego składnik mi nie zaszkodził. Doskonale oczyszcza włosy- także z olejów i innych mieszanek jakie funduję moim włosom. Są po jego użyciu delikatne, sypkie i miękkie. Włosy łatwiej się rozczesują- odżywki robią swoje, ale jeśli szampon plącze okropnie włosy, nawet odżywki mają problem, aby sobie z tym poradzić. Więc uważam, że obietnica producenta zostaje spełniona. Szampon dobrze się pieni, choć na moje włosy niestety muszę użyć sporą jego ilość. Jeśli chodzi o aspekty ekonomiczne- szampon jest droższy od wersji podstawowej o całą złotówkę. Uważam, że jest wart wypróbowania jeśli stawiacie na delikatne oczyszczanie podczas codziennej pielęgnacji Waszych włosów- dzięki niemu mycie i zmagania po nie są tak uciążliwe :)
Jak wiecie, w piątek obchodziłam urodziny i z tej okazji otrzymałam od ukochanego 21 róż, których zupełnie się nie spodziewałam :) Piękne, nieprawdaż?
Miałyście do czynienia z tym szamponem? Koniecznie dajcie znać :)
oo, to coś dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńdziękuje Kochana, bo na pewno go kupię :)
spóźnione wszystkiego najlepszego :*
róże są przepiękne! *_*
Dziękuję :)
UsuńSzablon wyszedł Adze super :) zastanawiam się cały czas nad tym szamponem!
OdpowiedzUsuńTo biegnij do Rossmanna, może się sprawdzi....... :)
UsuńTo już druga bardzo pozytywna opinia i myślę, że w końcu i tak się na niego skuszę, chociaż teraz chcę potestować raczej silniej oczyszczające szampony :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy jednak się skusisz :)
UsuńCieszę się, że Tobie również ten szampon podpasował:)
OdpowiedzUsuńJest znakomity :)
UsuńNie plącze? Coś dla mnie :) Wersja podstawowa u mnie spisywała się strasznie ;))
OdpowiedzUsuńTen naprawdę nie plącze tak strasznie- podkreślam strasznie, ponieważ moje włosy plączą się zawsze, a od szamponu zależy w jakim stopniu :)
UsuńO kurde, chyba jednak muszę go wypróbować! :) Brzmi zachęcająco, choć z drugiej strony moja skóra głowy ostatnio bez SLS przy każdym myciu nie jest w stanie normalnie funkcjonować. ;)
OdpowiedzUsuńNie ma za co Kochana! Cieszę się, że się podoba :))
Podoba mi się ogromnie i chyba nie tylko mi... :))
Usuńpierwszy raz widzę ten produkt, ciekawy produkt muszę się za nim rozejrzeć
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńHmm od dawno nie używałam szamponów dla dzieci, ale może dobrze byłoby czasem takiego użyć ;)
OdpowiedzUsuńZawsze to jakaś odmiana :)
UsuńFajnie, że się sprawdził :) Szkoda, że zawiera substancje, na które jestem uczulona bo bym go wypróbowała...
OdpowiedzUsuńOj, to naprawdę szkoda ;/
UsuńSzampon planuję wypróbować, a róże są śliczne :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy się sprawdził :D
UsuńFaktycznie, opakowanie urocze ;) Muszę wypróbować go na moich włosach .
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się sprawdzi :)
Usuńnigdy jeszcze nie próbowałam szmaponów dla dzieci, ale ten musze przyznać wyjątkowo mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńTeż długo nie mogłam się do nich przekonać, ale teraz się przyzwyczaiłam i sporadycznie używam SLSów :)
UsuńNa szczęście nie mam zbyt dużego problemu z rozczesywaniem włosów. Fajnie że znalazłaś odpowiedni dla siebie produkt :) A róże przepiękne:) oby częściej Twój ukochany przynosił Ci kwiatki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę braku takiego problemu, nawet nie wiesz jak.
UsuńJa ogólnie jestem osobą, która woli dostać prezent użytkowy niż kwiaty, ale te są przepiękne i na jeden dzień zmieniłam zdanie :D
Piekny szablon, Twoja strona od razu inaczej wyglada, oczywiscie zmiana na plus ;)) na szampon sie skusze jak tylko odwiedze Rossmanna ;)
OdpowiedzUsuńPodziękowania należą się dla Agi :)
UsuńCzekam na Twoją recenzję :)
Skoro tak nie plącze włosów jak jego poprzednik to z pewnością i u mnie zagości :)
OdpowiedzUsuńA róże piękne :)
Koniecznie daj znać czy się sprawdził.
UsuńNa róże nie mogę się napatrzeć :)
Wszystkiego najlepszego! Gdzie dorwałaś ten szampon ? Ja go w moim Ross nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńW Rossmannie go dorwałam, ale wiem, że w niektórych jeszcze nie ma.
Nie używałam ani tej, ani podstawowej wersji szamponu. Na szczęście moje włosy nie plączą się tak bardzo i bez zbytniej męki (nawet bez odżywki), mogę je rozczesać.
OdpowiedzUsuńPiękne róże dostałaś.
Zazdroszczę osobom, które nie mają problemu z rozczesywaniem...
UsuńJeszcze nigdy nie miałam z nim do czynienia ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go nigdy :))
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Wszystkiego Najjjj ;). Róże śliczne. Nie miałam tego szamponu, używam natomiast pudru dla dzieci jako pudru do twarzy :) sprawdza się idealnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czarodziejkaa
muszę się po niego wybrać :)
OdpowiedzUsuńWersje podstawowa lubie, więc ta tez musze wypróbować ! No i najlepszego : ) zazdroszczę bukietu!
OdpowiedzUsuńChyba kupię ten szampon. Kosztuje grosze, a bardzo dużo dziewczyn mających piękne włosy go poleca :)
OdpowiedzUsuń