piątek, 14 listopada 2014

Alterra Granat i Aloes odżywka nawilżająca- czy rzeczywiście działa cuda?

Witajcie Kochane :* Przepraszam Was za dłuższą przerwę, która potrwa prawdopodobnie do wtorku, ponieważ jestem w domu i zapomniałam wziąć ze sobą aparatu. Dzisiejszy post powstaje ze zdjęć, które zrobiłam jakiś czas temu. I wreszcie zmobilizowałam się do napisania recenzji na temat odżywki, która wysławiana jest w blogosferze i nie tylko. Jakie jest moje zdanie na jej temat? Zapraszam do dalszej części moich wypocin.


Skład:


Obietnice producenta:


Moja opinia

Przyznam szczerze, że pierwszy raz piszę recenzję i nie jestem do końca przekonana co do opisywanej odżywki- czy jestem zdecydowanie na tak, a może na nie. Ale od początku... Odżywkę kupiłam w Rossmannie za 5,99 zł  wraz z maską o tej samej cenie, ale oddałam przyjaciółce ze względu na to, że maska po pierwszym użyciu zrobiła mi siano na głowie i nie chciałam mieć z nią więcej do czynienia- na szczęście jej maska odpowiada. Testowałam kiedyś szampon i nie mogę powiedzieć, by zrobił mi krzywdę. Po odżywce spodziewałam się cudów- Wasze opinie na jej temat były naprawdę pochlebne. I patrząc na skład, nie ma się co dziwić. Choć zastanawia mnie co robi w niej alkohol na tak wysokim miejscu, dalej jest świetnie- gliceryna, olej sojowy, olej z pestek granatu, olej rycynowy, ekstrakt z owocu granatu, ekstrakt z aloesu, olej z nasion krokosza, olej z nasion słonecznika. Same dobroci. Zapach również bardzo mi się podoba, długo utrzymuje się na włosach, jest identyczny dla odżywki, szamponu i maski z tej serii. Konsystencja gęsta, barwy białej. 
***
Działanie.... No właśnie. Odżywka za każdym razem działała inaczej na moich włosach. Stosowana solo działała naprawdę różnie- raz włosy były mięciutkie i lekkie, innym razem- oklapnięte
i nieświeże
. Nie mam pojęcia dlaczego tak się działo. Za to za każdym razem miałam ogromny problem z ich rozczesywaniem, mokre- wydawały się niesamowicie szorstkie. Bez zarzutu spisywała się, gdy mieszałam ją z emolientową odżywką/maską. 
Podsumowując, nie kupię jej ponownie. Choć skład ma naprawdę wyśmienity- z wyjątkiem tego alkoholu na drugim miejscu- moje włosy nie polubiły się z nią do końca, nad czym ubolewam :(


Miałyście tą odżywkę? Spisała się na Waszych włosach?
Buziaki :*

48 komentarzy:

  1. Nie mialam jej i raczej unikam bo z tego co pamiętam, ma chyba alkohol w skladzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam tylko maskę :( i działanie było różne, choć raczej byłam zadowolona :)
    A odżywki jeszcze nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. odżywki nie miała, jedynie maskę która była dość ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam probloem z jej oceną i miałam podobne odczucia co Ty , dlatego jej już nie kupuję:) z alterry lubię za to olejki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kiedys tą odżywkę i też u mnie jakoś szału nie było.. Nigdy wiecej nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie efekty najpierw były super, a potem bardzo przesuszyła mi włosy :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam szampon, odżywki nie ale raczej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja znam tę odżywkę i u mnie sprawdza się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię do niej dodawać różne półprodukty i wtedy jestem z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wlasnie wykonczylam maske z tej serii i zastanawiam sie nad recenzja. Bylam z niej zadowolona, a nad odzywka ciagle sie zastanawiam czy ja kupic czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam, że odżywka jest jeszcze lepsza niż maska więc może wypróbuj :)

      Usuń
  11. Uzywam tej odzywki i jestem zadowolona, maske tez mialam, u mnie maska i odzywka spisuja sie tak samo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie ta odżywka nie różni się od maski-moje włosy puszy, są za lekkie i fruwające:/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja ją mam i jest idealna, ale jako podstawa do wzbogacania o półprodukty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. odżywki nigdy nie miałam, lecz maskę kupuje regularnie ciekawe czy czymś się różnią

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiem, że są włosy, które nie bardzo są z niej zadowolone - my się uwielbiamy, robi mi zawsze świetne, nawilżone i mięsiste fale :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam żadnej odżywki z Alterry ale to chyba dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
  17. u mnie niestety produkty z Alterry się nie sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  18. ostatnimi czasy bardzo często trafiam na recenzje tejże odżywki lub szamponu z tej samej serii

    OdpowiedzUsuń
  19. Z tej serii mam maskę ale szału na moich włosach nie robi. Czasami potrafi mnie nawet puszyć.

    OdpowiedzUsuń
  20. Alkohol w składzie ma ponoć wzmocnić działanie substancji aktywnych, by lepiej wnikały we włosy i skuteczniej działały.. ile w tym prawdy, nie wiem... mimo wszystko skuszę sie na nią i wypróbuję - już dawno chciałam to zrobić ale jakoś zawsze zapominam ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może jest w tym trochę prawdy, ale czytałam też, że długotrwałe stosowanie może prowadzić do przesuszania. O ile we wcierkach alkohol mi nie przeszkadza, mój skalp nie należy do najwrażliwszych, o tyle w odżywkach jestem na nie.

      Usuń
  21. Miałam i moje włosy były po niej mega sztywne i niefajne:(

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana to nie jest ani sokowirówka, ani soki :D
    Ale apetycznie owszem, jest :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedyś jej używałam, może w sumie dwa opakowania. Była ok, ale bez szału

    OdpowiedzUsuń
  24. mam maskę, stosuje raz w miesiącu (z uwagi na alkohol w składzie) i jest super :D

    OdpowiedzUsuń
  25. W moim przypadku jest podobnie jak i w Twoim - loteria. Raz jest ok, a raz totalnie beznadziejnie.

    OdpowiedzUsuń
  26. może za dużo nałożyłaś albo źle spłukałaś ??
    też kiedyś miałam z Alterry ale nic takiego sie nie działo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzę, zawsze aplikuję i spłukuję odżywki i maski w jednakowy sposób i dokładnie, nie chcę mieć od razu przetłuszczonych i obciążonych włosów.

      Usuń
  27. Akurat ten alkohol, który znajduje się w składzie odżywki nie jest alkoholem szkodliwym, ponieważ nie wysusza, a nawilża ;) Gdyby miała w składzie Alcohol denat., to wtedy można by się było bać wysuszenia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wyjaśnienie :) Nie jestem ekspertem w dziedzinie składów i chemii, próbowałam sobie jakoś wyjaśnić, dlaczego moje włosy się z nią nie polubiły :)

      Usuń
  28. Maskę z tej serii bardzo lubię,a odzywki nie próbowałam jeszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Szkoda, że efekt po jej użyciu nie był dobry za każdym razem...

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam mieszane uczucia co do tej odżywki, muszę w końcu ją kupić i sama się przekonać jak zadziała na moje włosy. :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Przydatny post! :)
    ZAPRASZAM NA BLOGA :))

    http://melbrix-magazine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja bardzo ją lubię i u mnie super się sprawdza (włosy mam bardzo suche,szorstkie, zniszczone) - alkohol ten w składzie jest promotorem przejścia substancji odżywczych. Ktoś to kiedyś analizował na którymś z blogów. Nie wszystkie alkohole są złe, np. gliceryna ma działanie nawilżające a również jest alko. Tak samo Cetearyl Alkohol. Uważać należy natomiast na Alkohol denat. i Isopropyl alcohol (IPA, Propanol-2, Propan-2-ol, Izopropanol.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za obszerne wyjaśnienie, będę wiedzieć na przyszłość czego wystrzegać się najbardziej :)

      Usuń
  33. wąchałam tylko ale nie kupiłam w końcu;p

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam ją w zapasach, ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Najważniejsze, że doszłyśmy do blondu i wciąż mamy włosy w dobrym stanie :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Odżywki nie miałam, ale za to mam maskę i jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie miałam jej nigdy. Za tę cenę można jednak wypróbować, bo może akurat moim włosom przypasuje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim za komentarze, każdy z nich daje motywację do dalszego pisania .
Na każdy staram się odpowiadać pod bieżącym postem.
Staram się odwiedzać blogi wszystkich Komentujących i obserwuję, jeśli spodoba mi się ich tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)