Zdrowe i zadbane paznokcie to wizytówka kobiety (ja aktualnie niestety ich nie posiadam). Dobra odżywka do paznokci to skarb, trudno znaleźć tą idealną- w moim przypadku. Z nową odżywką do paznokci Golden Rose Black Diamond wiązałam naprawdę wielkie nadzieje. Czytałam o niej mnóstwo pozytywnych opinii dlatego sądziłam, że będzie idealna dla moich paznokci. Odżywka nie zawiera feralnego formaldehydu, dlatego bez wahania zdecydowałam się na jej zakup. Czy sprawdziła się na moich wymagających paznokciach? Dowiecie się z dalszej części recenzji.
Opis producenta
Dzięki cząsteczkom czarnego diamentu zapewnia paznokciom większą twardość i wytrzymałość. Zawiera podwójną ilość mikro cząsteczek diamentu oraz składników utwardzających. Tworzy na powierzchni paznokcia twardą i błyszcząca powłokę zapewniając tym samym trwałe wzmocnienie cienkich, słabych i łamliwych paznokci. Zapobiega łamaniu i rozdwajaniu paznokci oraz odpryskiwaniu lakieru już po 4 tygodniach stosowania*
* Wynik używania preparatu przez z 4 tygodnie w testach skuteczności
Delikatnie wstrząsnąć przed użyciem.Nakładać jedną warstwę jako baza na czyste i suche paznokcie i poczekać do wyschnięcia przed nałożeniem lakieru. Regularnie nakładać dwie warstwy raz w tygodniu aby wzmocnić efekt utwardzenia.
Odżywkę kupiłam w drogerii Laboo. Zapłaciłam za nią 10 zł więc uważam, że cena zachęca do zakupu. Zachęciły mnie również opinie popularnych Blogerek i Vlogerek. Wiązałam z nią ogromne nadzieje, ponieważ po kilku zabiegach manicure hybrydowego stan moich paznokci się pogorszył. Uważałam, że ta odżywka pomoże odzyskać im dobrą kondycję. Niestety, zawiodłam się. Odżywkę używałam prawie miesiąc, przy czym w przypadku innych preparatów kondycjonujących czas uzyskania efektów oscylował w granicach dwóch tygodni. Mam wrażenie, że używałam zwykłego, bezbarwnego lakieru. Przy czym lakier bezbarwny trzyma się o wiele dłużej i nie śmierdzi tak jak ta odżywka. Choć szybko schnie, miałam problemy z jej równomiernym nałożeniem. W moim przypadku odżywka schodziła płatami już na drugi dzień. Łamliwość paznokci wręcz się nasiliła. Wzmocnienia- nawet najmniejszego- nie zauważyłam. Być może trafiłam na wadliwy egzemplarz. Tego nie wiem. Wiem jednak, że odżywki tej nie kupię ponownie.
A tyle dobrego o niej wszędzie słychać... jednak nie każdemu służy to samo :)
OdpowiedzUsuńJa ją mam od niedawna i jako baza pod lakier sprawdza się fajnie :) Solo jej nie miałam okazji używać, a poza tym rzadko mam niepomalowane paznokcie :P
OdpowiedzUsuńJa używam jej już od około 3 miesięcy i przez dłuższy czas rzeczywiście trudno było o rezultaty - jak paznokcie się rozdwajały (moja zmora!), tak się rozdwajały.Teraz jednak nie mogę narzekać - paznokcie odrosły, mają całkiem przyzwoitą długość i jeszcze trochę, a pozbędę się tych zniszczonych wcześniej końcówek. Także może jeszcze trochę cierpliwości? Niedawno dokupiłam też serum Evree, ale bardziej z myślą o skórkach :) Dziewczyny zachwycają się też manicurem japońskim, może to byłoby rozwiązanie dla Ciebie... ;)
OdpowiedzUsuńJuż dobiłam dna, dlatego nie kupię jej ponownie. Muszę poczytać o tym mani :)
UsuńTo prawda, sprawdza się przy dłuższym stosowaniu.
UsuńNie znam tej odżywki i chyba raczej nie poznam
OdpowiedzUsuńszkoda że się nie sprawdziła :/
OdpowiedzUsuńA ja ci powiem, żebyś dala jej jeszcze szansę, pisałam o tym u siebie na blogu- po miesiącu również nic nie widziałam. Polecam ją stosować jako przedłużenie kuracji po czyms mocniejszym, np. Nail Teku- pomaga utrzymać efekt. Teraz używam jej regularnie jako baza pod lakier i nie mam problemu z łamiącymi się paznokciami. Może raz na jakiś czas jeden mi się lekko podłamie ale poza tym nie narzekam.
OdpowiedzUsuńPoluję na nią ;)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się super jako baza pod lakier :)
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdza,ale po dłuższym stosowaniu:)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale raczej sie nie skusze na nią ;)
OdpowiedzUsuńKochanaaa jak długo mnie tu nie było! Zaniedbałam swojego bloga i wszystkie inne, które do tej pory regularnie czytałam ;| Zabieram się więc za nadrabianie zaległości! ;)
OdpowiedzUsuńOdżywkę mam od jakiegoś czasu, ale obecnie nieregularnie jej używam więc nie dopatrzyłam się żadnych zmian, ale zobaczymy jak będzie na dłuższą metę ;)
Czytałam dużo opinii na KWC, że po dłuższym uzywaniu robi totalną masakrę z paznokci, zaczyna się rozwarstwiać cała płytka i pojawiają się białe plamki i trochę boję się jej dalej używać. Kupiłam bo pod koniec używania Eveline zaczęły mi się znowu łamać paznokcie, ale chyba wrócę do 8 w 1...
OdpowiedzUsuń