Nie byłabym sobą, gdybym nie odwiedziła co najmniej dwóch drogerii podczas obecnie obowiązujących promocji. Łupy z Rossmanna przedstawię w innym poście, po zakończeniu promocji. Będąc w Naturze, nie mogłam przejść obojętnie obok szafy Essence, gdzie mój wzrok przykuły produkty z serii candies. Po niekrótkim namyśle, rozważywszy wszelkie za i przeciw, wrzuciłam do koszyka paletkę All about candies i lakier z tej samej serii.
Kolory cieni w rzeczywistości są nieco mniej napigmentowane niż przedstawia to zdjęcie. Recenzja wraz ze swatchami pojawi się w późniejszym terminie. Narazie mogę tylko powiedzieć, że wraz z bazą Kobo, tworzą całkiem niezły duet.
Jeśli chodzi o lakier, okazał się miłą niespodzianką- po wyschnięciu niesamowicie pachnie. Schnie szybko, jest półtransparentny, więc nie ma mowy o pełnym kryciu. Jedna warstwa wystarcza, aby paznokcie uzyskały mleczny odcień lśniący maleńkimi drobinkami. Trwałość- tutaj ciężko mi się wypowiedzieć, gdyż noszę do dopiero jeden dzień.
p.s. Mam nadzieję, że wybaczycie zdjęcia, ale niestety chwilowo nie dysponuję dobrej jakości aparatem. Lecz mam nadzieję, że to się szybko zmieni. :)
Ciekawe kolory *_*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie dopiero zaczynam :)
OBSERWUJĘ ;D
Paletka ma śliczne kolory, bardzo w moim guście :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń